Mikrofon ANGORY
– Co prawda dr G. został oczyszczony z oskarżenia o zabójstwo, ale jak wykazał proces, mówiąc delikatnie, nie był człowiekiem kryształowym i niektóre zarzuty zostały potwierdzone wyrokiem sądu I instancji.
–W zasadzie wszystkie zarzuty dotyczące dr. G. były związane z kardiochirurgią, a nie transplantologią. Jednak całe odium spadło na transplantologię, która, o czym już mówiliśmy, jest tak wrażliwa społecznie.
– Polskie Towarzystwo Transplantacyjne razem z Polskim Towarzystwem Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Polskim Stowarzyszeniem Koordynatorów Transplantacyjnych wydało oświadczenie, w którym potępiono wypowiedź profesora Talara. Czy podejmiecie jeszcze inne kroki?
– Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Transplantacyjnego zobligował mnie jako prezesa do wystąpienia z wnioskiem do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Uważamy, że profesor Talar podważył zaufanie do zawodu lekarza, oskarżając niektórych z nas o zabijanie pacjentów.
Klub Generałów
„To co robi w tej chwili MON, to jest nic innego jak gloryfikowanie komunistycznego reżimu totalitarnego i jednocześnie legitymizowanie ich działalności. Zdradziłeś ojczyznę, skazywałeś na śmierć opozycjonistów, strzelałeś do robotników w Wujku, dzisiaj otrzymasz nagrodę. Możesz być chowany z honorami, możesz otrzymać dofinansowanie, możesz organizować urodziny swoich kolegów za publiczne pieniądze. Czy tak powinno działać polskie państwo?” – zapytał podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Solidarnej Polski Patryk Jaki. W imieniu swojej partii zaapelował do Ministerstwa Obrony Narodowej o natychmiastowe zerwanie współpracy z Klubem Generałów. P. Jaki mówił też o finansach. Zaznaczył, że średnia wysokość emerytury generałów Ludowego Wojska Polskiego, a więc tych, którzy szlify generalskie otrzymali jeszcze przed przełomem 1989 roku, to pięć tysięcy złotych. „Ich ofiary otrzymują w znacznej części najniższe emerytury. Czy to jest w porządku, że kaci otrzymują więcej niż ich ofiary? Czy to jest w porządku, że otrzymują oni od polskiego niepodległego państwa nagrody, przywileje, fanfary, a ofiary muszą sobie jakoś radzić. Wyjaśnienie tej sytuacji jest kwestią moralności i budowy sprawnego polskiego państwa” – powiedział Patryk Jaki. Klub Generałów Wojska Polskiego, zwany dalej Klubem, jest dobrowolnym i samorządnym zrzeszeniem towarzyskim skupiającym generałów i admirałów pozostających w stanie spoczynku, rezerwie lub pełniących służbę czynną – czytamy w pierwszym punkcie statutu Klubu Generałów.
Bolszewickie prawo
Nowa partia, nowa nazwa, stare zwyczaje. Twój Ruch (dawniej Ruch Palikota) krytykuje rządowy projekt dotyczący izolacji groźnych zabójców już po odbyciu przez nich kary. Poseł TR Michał Kabaciński przywołał opinię jednej z ekspertek mówiącą o tym, że dokument jest niekonstytucyjny. „Opinie do rządowego projektu są miażdżące dla resortu sprawiedliwości. Wiele organizacji i autorytetów ocenia, że rządowe propozycje są niekonstytucyjne i ograniczają prawa człowieka. Obrońcy praw człowieka podkreślają, że wprowadzając możliwość dalszego izolowania osób, które odbyły już swą karę, w istocie karze się je po raz drugi za to samo. Krytyczne opinie zgłaszały też Krajowa Rada Sądownictwa i Helsińska Fundacja Praw Człowieka” – wyliczał poseł TR. Kabaciński opowiedział też o pracach nad dokumentem w komisji nadzwyczajnej, której przewodniczy. Określił ją trzema słowami: „Jedna wielka farsa”. Po czym dodał: „Wszystkie negatywne opinie były traktowane przez resort sprawiedliwości jako niepotrzebne, żadna z opinii nie została wzięta pod uwagę. Minister sprawiedliwości Marek Biernacki robi wszystko, aby ten projekt został odrzucony przez Trybunał, żeby projekt był gwarantem roszczeń dla osób osadzonych, aby pozwać Polskę i uzyskać odszkodowanie za bezprawne przetrzymywanie. Minister sprawiedliwości będzie odpowiedzialny za to, że w Polsce prawo będzie bolszewickie, a wprowadzone przepisy będą niezgodne z wszelkimi normami”. A sprawa dotyczy seryjnych zabójców, którzy byli skazani na kary śmierci, zamienione po 1989 roku na kary 25 lat więzienia. A to oznacza, że niedługo powinni opuścić zakłady karne i stać się wolnymi obywatelami.