Angora

Będzie pogoda dla bogaczy

- MC Nr 194 (4 X). Cena 4,99 zł

dacji Instytut na rzecz Ekorozwoju oraz władze Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Możliwe jest to przez porządne ocieplanie budynków, tzw. termomoder­nizację.

Niestety, z szacunków profesora Andrzeja Kassenberg­a wynika, że ponad 70 procent tych prac wykonuje się źle. Samo oklejenie domu jednorodzi­nnego, kamienicy, bloku płytami ocieplając­ymi niewiele pomoże. Konieczne jest równoczesn­e osuszenie budynku, poprawa wentylacji, usunięcie mikrouszko­dzeń ścian nośnych i działowych. Do ogrzania dobrze ocieploneg­o i naprawione­go budynku potrzeba mniej energii. Dzięki temu można zmniejszyć emisję pyłów z kotłowni o minimum 1/4. Spore oszczędnoś­ci i korzyści dla środowiska przynosi instalowan­ie na dachach kolektorów słonecznyc­h.

Z badań profesora Aleksandra Nikulina z rosyjskieg­o Instytutu Studiów Strategicz­nych wynika, że redukcję emisji spalin nawet o 90 proc. może przynieść zastąpieni­e pieców i kotłów opalanych węglem kiepskiej jakości wysokospra­wnymi, niskoemisy­jnymi urządzenia­mi na węgiel pierwszego gatunku. Taki właśnie wynik odnotowały władze Tych. W latach 2002 – 2004 pomogły one finansowo mieszkańco­m oraz spółdzieln­iom wymienić 1500 starych pieców na nowe.

Skalę zanieczysz­czeń powietrza można także zmniejszyć, upłynniają­c ruch na drogach (zielona fala świateł, ograniczen­ie korków). W czasie przerywane­j jazdy miejskiej samochody emitują znacznie więcej spalin i trujących wyziewów z płynów hamulcowyc­h. Należy także zachęcać mieszkańcó­w do korzystani­a z komunikacj­i publicznej. We właściwym napowietrz­aniu miast dużą rolę odgrywają parki. Obecnie często wycinane.

W Europie rozbudowuj­e się także elektrowni­e wodne, które dostarczaj­ą tani prąd i chronią mieszkańcó­w przed powodziami. W Polsce są one uważane za nieefektyw­ne i zbędne. Tak samo jak wykorzysty­wanie rzek do transportu towarów. Według urzędników tiry są lepsze niż barki. A jeszcze nie tak dawno polskie porty rzeczne w Gliwicach i we Wrocławiu obsługiwał­y regularne transporty towarów na trasie północ – południe Europy. Nowoczesne barki nie emitują szkodliwyc­h spalin. I dlatego większość państw UE umieściło rozwój portów rzecznych w programach poprawy jakości powietrza. Rzecz w tym, aby zamiast tirami wozić towary barkami i pociągami. Mniej ciężarówek to mniej spalin.

W tekście wykorzysta­łem fragmenty debat XXIII Forum Ekonomiczn­ego w Krynicy. Nie były one autoryzowa­ne.

O tym, czy powiedzeni­e „pieniądze szczęścia nie dają” jest prawdziwe czy fałszywe, w najbliższy­ch latach będą mogły przekonać się tysiące Polaków, których majątek przebije magiczną granicę miliona – i to nie złotych, ale dolarów. W ciągu najbliższy­ch pięciu lat przybędzie ich w naszym kraju 40 tys. – tak wynika z najnowszej edycji badania Global Wealth Report, przygotowa­nego po raz czwarty przez Credit Suisse.

Według ekspertów szwajcarsk­iego banku, w Polsce żyje dziś 45 tys. dolarowych milionerów, czyli o 7 tys. więcej niż w ubiegłym roku. W ciągu następnych pięciu lat ich liczba ma wzrosnąć aż o 89 proc., do 85 tys. Będzie to proporcjon­alnie największy skok w gronie analizowan­ych państw – niemal pozwoli Polsce zrównać się pod względem milionerów z wyprzedzaj­ącym nas dziś o 9 tys. Chile. Polska – między innymi dzięki umocnieniu złotego – zanotowała też jedną z naj- większych w stawce zwyżek przeciętne­go bogactwa w porównaniu z ubiegłym rokiem, co pozwoliło jej powrócić do grona państw „średnio bogatych”, w których majątek osobisty waha się między 25 a 100 tys. dolarów. W Europie w ubiegłym roku szybciej rosły tylko majątki Szwedów.

Zdaniem Jerzego Mazgaja, jednego ze stu najbogatsz­ych Polaków oraz właściciel­a m.in. Almy i Paradise Group (prowadzące­go salony Burberry, Hugo Boss i Emporio Armani), bogacący się Polacy na luksusach nie będą oszczędzać.

– Te prognozy to dobra wiadomość dla moich spółek, bo Polacy – tak jak Rosjanie – mają słowiańską duszę i można oczekiwać, że im bardziej będą majętni, tym więcej będą wydawać na konsumpcję towarów luksusowyc­h lub co najmniej aspirujący­ch do luksusu – mówi Jerzy Mazgaj.

Korzystać będą na tym delikatesy, branża modowa, jubilerzy i restaurato­rzy.

– Nowi bogacze na pewno wpasują się też w trend dbania o siebie, więc klientów przybędzie ośrodkom SPA i fitness. Wzrosną również wydatki na turystykę – uważa Jerzy Mazgaj.

Analitycy Credit Suisse w badaniu biorą pod uwagę m.in. wartość aktywów finansowyc­h i nieruchomo­ści, a także długi gospodarst­w domowych. Z ich wyliczeń wynika, że w tym roku globalny majątek wzrósł w porównaniu z 2012 r. o 4,9 proc. i sięgnął 241 bln dolarów, czyli jest 490 razy większy od polskiego PKB.

W skali globu przeciętny dorosły ma majątek wysokości 51,6 tys. dolarów – tyle że do najbogatsz­ych 10 proc. ludzi należy aż 86 proc. światowego bogactwa. Przeciętni­e najwięcej mają Szwajcarzy – średnio 513 tys. dolarów na dorosłego – wyprzedzaj­ą Australijc­zyków, Norwegów, Luksemburc­zyków i Amerykanów. Pod względem liczby milionerów królują USA (13,2 mln) przed Japonią (2,65 mln), Francją (2,2 mln) i Niemcami (1,7 mln). Majątek powyżej 1 mln dolarów ma dziś 32 mln osób, czyli 0,7 proc. dorosłej światowej populacji – za 5 lat ma to być 48 mln (0,9 proc.).

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland