Angora

Noszenie żon

- Www.wp.pl TEK

Guma Małgosia mówi do Jasia: – Jasiu, powiedz długi wyraz. – Guma. – Ale to nie jest długi wyraz. – Nie, ale można go rozciągnąć.

Czerwony pasek Na lekcji wychowawcz­ej Jasio mówi do kolegi:

– W tamtym roku miałem czerwony pasek. – A w tym roku? – Zepsuł mi się.

Prace domowe Pani pyta Jasia w szkole: – Jasiu, kiedy odrabiasz lekcje? – Po obiedzie. – To dlaczego dziś masz nieodrobio­ne? – Bo jestem na diecie.

Pływanie Jasio pierwszy raz jest na basenie. Już miał wskoczyć do basenu, kiedy usłyszał krzyk ratownika: – Stój! W basenie nie ma wody! – To świetnie, bo ja nie umiem pływać.

Choć noszenie żon jako dyscyplina sportowa wydaje się żartem, to od XIX w. całkiem serio uprawia się ją w Finlandii. Od XX w. także w USA, Australii, Hongkongu i Estonii. Od 1992 r. w fińskim mieście Sonkjarvi co roku odbywają się oficjalne mistrzostw­a świata w tym sporcie. A zasady są proste: kto pierwszy doniesie żonę do mety, wygrywa. Tyle że musi przebiec z nią na plecach 253,5-metrowy tor przeszkód. Kobieta nie może ważyć mniej niż 49 kg i mieć poniżej 17 lat. Wybrankę można pożyczyć. W pojedynczy­m wyścigu biorą udział tylko dwie pary naraz. Ale są też konkursy drużynowe, rozgrywane na zasadzie sztafety, a także sprint na 100 m. Żelazną zasadą jest reguła fair play. Zawodnicy muszą również okazywać radość ze zmagań. Inaczej mogą zostać zdyskwalif­ikowani. W czasie zawodów wybiera się dodatkowo najsympaty­czniejszą parę, najsilniej­szego męża i najlepsze kostiumy.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland