Słowa klucze
– Spieramy się w gronie pracowników naukowych, jak należy pisać: „słowa-klucze” (z łącznikiem) czy „słowa klucze” jako dwa oddzielne wyrazy? Zwolennicy dywizu powołują się na setki artykułów i książek naukowych, przeciwnicy opowiadają się za pisownią bez łącznika, gdyż ich zdaniem chodzi o wyrażenie o członach nierównorzędnych semantycznie – człon „klucze” bliżej wyjaśnia, o jakie słowa chodzi. Kto ma rację? – pyta internauta ( paisian@interia.pl).
Należy pisać słowa klucze (bez łącznika), mamy bowiem do czynienia z połączeniem rzeczowników o członach nierównorzędnych znaczeniowo, tzn. takich, w których element drugi jest bliższym określeniem pierwszego, zacieśnia jego znaczenie (jak w wyrażeniach pies przewodnik, prezydent elekt, miasto ogród, samochód pułapka, wywiad rzeka, powieść rzeka itp.).
Żeby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć do Wielkiego słownika ortograficznego PWN (Warszawa 2010, s. 863). Znajdziemy tam hasło słowo klucz i informację, że odmieniają się obydwa człony ( słowo klucz, słowa klucza, w l. mn. słowa klucze, słów kluczy).
W zestawieniu słowa klucze człon klu- cze ma rzecz jasna znaczenie przenośne (nie chodzi przecież ‘o klucze’ w sensie dosłownym). Słowa klucze (ang. key words) to inaczej takie wyrazy bądź wyrażenia, które pojawiają się w tekście z częstotliwością większą niż inne i są dla niego najbardziej charakterystyczne, ściśle wiążą się z tematem.
Spokrewniony z pojęciem słowa klucze pozostaje termin wyrazy tematyczne wprowadzony do obiegu przeszło pół wieku temu przez francuskiego semiotyka i językoznawcę Pierre’a Guirauda.
Na przykład w „Weselu” Wyspiańskiego słowami kluczami są serce, duch, dusza, krew, koń, sen, słuch, spać, wicher, ale w „Ferdydurke” Gombrowicza już nieco zaskakujące wyrazy pospolite gęba, pupa czy łydka (jak wiemy, pisarz nie owijał niczego w bawełnę, tylko pisał, że „ nie ma ucieczki przed gębą jak tylko w inną gębę”; że „szkoła zajmuje się upupianiem młodzieży”, a „łydka symbolizuje młodość, zdrowie, ale i swobodę obyczajów z tą erotyczną włącznie).
Zwykle terminem słowa klucze albo słowa kluczowe (jak widać, kiedy sięga się po przymiotnik, problem ortograficzny znika) operuje się w publikacjach naukowych. Ową informację zamieszcza się zaraz po imieniu i nazwisku autora oraz tytule artykułu, odpowiednio mniejszą czcionką, np. Mariusz Koper, „ Turku, kończ ten mecz!”. O mówionej odmianie języka dziennikarzy sportowych raz jeszcze. Słowa kluczowe: dziennikarz, język mówiony, komentarz, relacja, sport ( Sport w mediach, Warszawa 2013, s. 284).
Niestety, niepoprawną pisownię słowa-klucze (z łącznikiem) spotyka się na każdym kroku, co dowodzi przykrej konstatacji, że z zapisywaniem zestawień rzeczownikowych o członach nierównorzędnych miewają kłopot nawet wytrawni autorzy publikujący w prestiżowych czasopismach naukowych, osoby odpowiedzialne tam za redagowanie i adiustowanie tekstów, wreszcie sami leksykografowie (np. vide: Encyklopedia języka polskiego, Wrocław-Warszawa-Kraków 1999, Słownik terminów literackich, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1988, i Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny, Poznań 2002, t. 39).
Ciekawe, że niektórzy próbują bronić tego zapisu, powołując się na… zwyczaj językowy.
Dodam, że słowniki bardzo długo nie zamieszczały hasła słowa klucze (ani słowa-klucze). Zabrakło go w 16 wydaniach Słownika ortograficznego języka polskiego PWN pod redakcją Mieczysława Szymczaka, o dziwo! nie ma go nadal w wielu współczesnych słownikach, leksykonach i poradnikach językowych.
Na szczęście na wysokości zadania stanęły osoby redagujące Wielki słownik ortograficzny PWN pod kierunkiem prof. Edwarda Polańskiego. W I wydaniu z 2003 r. na s. 747 pojawiło się wyrażenie słowo klucz...
mlkinsow@angora.com.pl www.obcyjezykpolski.interia.pl