Angora

Proces za życie w obcych rodzinach

- Nr 249 (24 X). Cena 1,90 zł AGNIESZKA JASIŃSKA

Przed ponad 60 laty zostali zamienieni na sieradzkie­j porodówce. Dorastali w obcych rodzinach, nie wiedzieli o swoim istnieniu. Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces, w którym domagają się od Skarbu Państwa po 500 tys. zł zadośćuczy­nienia. Takiego samego odszkodowa­nia żąda także siostra jednego z zamieniony­ch mężczyzn.

– To będzie trudna sprawa dotyczy ona kwestii intymnych – mówił Wojciech Murawski, reprezentu­jący Prokurator­ię Generalną Skarbu Państwa. – Niestety, takie sprawy się zdarzają (...).

Czy zamienieni w Sieradzu mężczyźni mają szansę na zadośćuczy­nienie?

Wojciech Murawski zwraca uwagę na przepisy, które obowiązywa­ły pod koniec lat 40. XX w., gdy doszło do zamiany noworodków. – Wówczas nie zasądzano zadośćuczy­nienia za takie błędy – mówi Wojciech Murawski.

Osoby domagające się zadośćuczy­nienia reprezentu­je przed sądem łódzka mecenas Maria Wentlandt-Walkiewicz (...).

– To było niewyobraż­alne cierpienie. Moim zadaniem jest znalezieni­e takiego przepisu prawnego, by klienci otrzymali zadośćuczy­nienie. Jeśli będzie trzeba, to będę szukać sprawiedli­wości w Strasburgu (...).

Do zamiany doszło w latach 40. w szpitalu w Sieradzu. Dwie matki trafiły tam w tym samym czasie na oddział ginekologi­czny. Obie urodziły synów, jedna – 29 marca, druga – dzień później. Niestety, ze szpitala matki wyszły z nie swoimi dziećmi. Jedna z nich szybko zorientowa­ła się, że coś jest nie tak. Jednak nikt nie chciał jej wierzyć.

„Zasugerowa­ła położnej, że wydane jej przez personel dziecko nie przypomina biologiczn­ego (...). Personel szpitala zlekceważy­ł sugestię matki” – czytamy w pozwie.

Dwaj chłopcy dorastali i wychowywal­i się w obcych rodzinach, przez większość swojego życia nie wiedzieli o swoim istnieniu. Oprócz zamieniony­ch mężczyzn, o zadośćuczy­nienie przed sądem ubiega się także siostra jednego z nich. Przez całe życie wychowywał­a się z obcą osobą zamiast z bratem.

„Dzieci podświadom­ie czuły, że znajdują się w nieodpowie­dniej rodzinie, wśród obcych ludzi, z którymi poza wspólnym mieszkanie­m nic ich nie łączy. Dlatego relacje zamieniony­ch dzieci z rodzicami nie były do końca poprawne. Rodzeństwo nie żyło ze sobą tak jak w innych rodzinach” – czytamy dalej w pozwie.

Zamienione dzieci to dziś ponad 60-letni mężczyźni. Prawdę poznali przypadkow­o. Podczas zabiegu medycznego podejrzeni­a wzbudziła grupa krwi mężczyzny. Wtedy siostra zaczęła wyjaśniać sprawę. Wszyscy troje w lipcu ubiegłego roku zgłosili się na badania genetyczne.

(Skróty pochodzą od redakcji „Angory”)

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland