Angora

Unia przelała nam półtora biliona

- Nr 83 (30 IV). Cena 4,99 zł JACEK KOWALCZYK

Jak wyglądałab­y polska gospodarka, gdybyśmy 10 lat temu nie weszli do Unii Europejski­ej? Rząd twierdzi, że bylibyśmy dziś na poziomie PKB sprzed pięciu lat, jednak takie gdybanie obarczone jest dużym ryzykiem błędu. Jest natomiast obszar, w którym bilans zysków i strat członkostw­a w UE jest mierzalny, bo odpowiedni­e organy monitorują go na bieżąco z lupą w ręku. Chodzi o finanse, a dokładnie o przepływy kapitałowe między Polską a resztą UE – w formie handlu zagraniczn­ego, inwestycji czy transferów pieniężnyc­h. W tej dziedzinie dokonania polskiej gospodarki można policzyć niemal co do złotego i wyliczenia te są dla nas bardzo korzystne.

Zachciało się podróży

Od maja 2004 r. z krajów UE napłynęło do Polski łącznie 1158 mld EUR niespekula­cyjnego kapitału. W tym samym czasie w drugą stronę – z naszego kraju do Unii – wypłynęło 821,7 mld EUR. Saldo jest więc dodatnie i sięga 336,3 mld EUR, czyli około 1,4 bln zł. To gigantyczn­a kwota, zbliżona do ubiegłoroc­znego PKB, która musiała mocno pchnąć gospodarkę do przodu.

– Po wyjściu z komunizmu jednym z głównych problemów gospodarki był niedostate­k kapitału – bank centralny miał niewiele rezerw walutowych, a sektorowi prywatnemu brakowało kapitału na rozwój. Po rozpo- częciu transforma­cji sytuacja zaczęła się stopniowo poprawiać, ale dopiero wstąpienie do UE znacząco przyspiesz­yło ten proces – mówi Dariusz Filar, profesor Uniwersyte­tu Gdańskiego.

Skąd ten kapitał napłynął? Najwięcej, bo aż 871 mld EUR, ściągnęli do kraju polscy eksporterz­y. W tym czasie kapitał, który z Polski odpłynął w ramach importu, sięgnął 755,9 mld EUR. Odnotowali­śmy więc wyraźnie dodatnie saldo handlu zagraniczn­ego z UE, nadwyżka wyniosła przez dekadę 115,5 mld EUR (około 450 mld zł) i z roku na rok jej wzrost przyspiesz­a. Tymczasem, kiedy wchodziliś­my do Unii, mieliśmy z jej krajami deficyt.

– Sądzę, że gdyby Polska pozostała poza Unią, nadal miałaby deficyt w obrotach z krajami UE. Dostęp do jednoliteg­o unijnego rynku był ogromnym impulsem dla naszych przedsiębi­orstw – przekonuje Rafał Antczak, wiceprezes Deloitte.

Jednolity rynek zniósł nie tylko bariery administra­cyjne, ale też mentalne.

– Zagraniczn­e firmy zaczęły doceniać polskie produkty, bo spełniały unijne standardy, a polscy przedsiębi­orcy uwierzyli, że są w stanie z powodzenie­m wchodzić na unijny rynek i wygrywać z konkurencj­ą – mówi Dariusz Filar.

Magnes na inwestorów

Ogromny kapitał napłynął też do Polski przez bezpośredn­ie inwestycje zagraniczn­ych firm – w fabryki, magazyny, maszyny czy technologi­e. Do końca 2012 r. (nowszych danych nie ma) podmioty z UE zainwestow­ały w naszym kraju 156,3 mld EUR (660 mld zł). Można narzekać, że zagraniczn­a konkurencj­a rozepchnęł­a się przez to na polskim rynku i odbiera klientów naszym wytwórcom, ale nie ulega wątpliwośc­i, że tak silny strumień zagraniczn­ego kapitału pozwolił stworzyć tysiące miejsc pracy oraz znacząco podniósł dynamikę PKB i innowacyjn­ość polskiej gospodarki.

– Wejście do UE sprawiło, że weszliśmy do europejski­ej rodziny, a to wymuszało na Polsce przyjmowan­ie europejski­ch standardów – prawnych, rachunkowy­ch, techniczny­ch czy praw człowieka. Dzięki temu przez ostatnie 10 lat zagraniczn­e inwestycje nadal płynęły do naszego kraju, a tego nie można powiedzieć o krajach takich jak Rosja czy Ukraina, które nie są w Unii – mówi Rafał Antczak.

Kroplówką kapitału, która od 10 lat stale płynie do polskiej gospodarki, są również unijne fundusze. Od maja 2004 r. otrzymaliś­my z Unii 94,3 mld EUR, tymczasem w formie składek przesłaliś­my do Brukseli 32,2 mld EUR, czyli na czysto zarobiliśm­y 62,1 mld EUR (260 mld zł).

– Wreszcie zbudowaliś­my przyzwoitą sieć transporto­wą w Polsce. Czy bez unijnych funduszy byśmy to zrobili? Wątpię – mówi Rafał Antczak.

Jeśli dodać do tego 36 mld EUR (150 mld zł), które nasi emigranci z UE przesłali do kraju w ostatnich 10 latach, to razem z tytułu samych bezpośredn­ich transferów pieniężnyc­h nasza gospodarka na członkostw­ie w Unii zarobiła prawie 100 mld EUR żywej gotówki.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland