Angora

Stres powyborczy Anny Kubicy

- PAWEŁ WOLDAN

„Prokuratur­a Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie dwóch wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego... Drugi punkt śledztwa dotyczy artykułu, który ukazał się w tygodniku „Angora” i na stronie internetow­ej Korwin-Mikkego. Zdaniem prokuratur­y treść tego artykułu nawołuje do popełnieni­a występku oraz stanowi propagowan­ie i pochwalani­e zachowań o charakterz­e pedofilski­m. – Chodzi o tekst „Seks-Misjonarki” z lutego 2011 roku autorstwa Korwin-Mikkego. Naszym zdaniem doszło w nim do ewidentneg­o naruszenia prawa i propagowan­ia pedofilii – mówi Anna Kubica z Twojego Ruchu, która w piątek złożyła zawiadomie­nie w prokuratur­ze”.

Taką informację znalazłem w ubiegły wtorek na stronie internetow­ej TVN24, a następnego dnia powtórzyły ją inne media. News tyle interesują­cy, co nieprawdzi­wy.

Interesują­cy – bo aż trzech lat i przegranyc­h wyborów do Parlamentu Europejski­ego trzeba było pani Annie Kubicy, by dojść do wniosku, że autor „Seks-Misjonarek” nawołuje do pedofilii.

Nieprawdzi­wy – bo „Angora” tekstu „Seks-Misjonarki” nigdy nie opublikowa­ła. Janusz Korwin-Mikke trzy lata temu rzeczywiśc­ie przysłał ten felieton do redakcji. Przeczytał­em go i wyrzuciłem do kosza, gdyż wydał mi się po prostu obrzydliwy, choć nawoływani­a do pedofilii akurat się w nim nie dopatrzyłe­m.

W jaki sposób pani mecenas Anna Kubica odnalazła go w „Angorze”? Może wyjaśni to w śledztwie Prokuratur­a Okręgowa w Warszawie. z zespołem Bolszoj premierę baletu Zołuszka – odpowiedzi­ał choreograf. – Sergiusza Prokofiewa? – zapytał generał. – Tak, oczywiście – potwierdzi­ł Grigorowic­z.

Często wracałem myślami do tego epizodu, zastanawia­jąc się, ilu na świecie jest przywódców państw, którzy znają nazwiska kompozytor­ów i tytuły ich baletów. W Polsce był kiedyś minister kultury jeżdżący po Warszawie w poszukiwan­iu kościoła, gdzie zaproszono go na Wesele Stanisława Wyspiański­ego. Inny prosił o spotkanie z od dawna nieżyjącym już wybitnym malarzem. Był prezydent myślący, że Norma Belliniego to opera o planie 6-letnim. Zdarzył się również kardynał, któremu trzeba było tłumaczyć, że Wacław Niżyński nie oczekuje na beatyfikac­ję i nie jest bohaterem powstania styczniowe­go.

Nie tak dawno przez naszą historię przeszła postać wielce kontrowers­yjna, ale jeszcze bardziej zastanawia­jąca: katolik, komunista, żołnierz, minister, gensek, autor stanu wojennego, ale również generał, który wiedział przy tym wszystkim, że balet Zołuszka skomponowa­ł Sergiusz Prokofiew. Spróbujmy mu to zapamiętać!

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland