Od wozu po pałac na kołach
Trudno ustalić, kiedy narodził się karawaning. Jedni za graniczną datę uważają rok 1880, kiedy w Bristol Carriage Company zbudowano ponadpięciometrowy konny wóz kempingowy dla amatorów coraz bardziej modnego wypoczynku na łonie przyrody, inni – rok 1907, gdy także w Wielkiej Brytanii powstał The Caravan Club, pierwsza na świecie organizacja zrzeszająca właścicieli wozów mieszkalnych, wówczas jeszcze konnych.
Kolejna ważna data to rok 1912, gdy Anglik Bill Riley zbudował pierwszą przyczepę samochodową.
W 1933 roku ten rodzaj turystyki był już na tyle popularny, że utworzono Światową Federację Kempingu i Karawaningu (FICC). Dziś ta forma wypoczynku jest najpopularniejsza w Holandii. Na 17 milionów mieszkańców tego kraju przypada 470 tysięcy przyczep kempingowych i 90 tysięcy kamperów.
Dla najbogatszych austriacka spółka Marchi Mobile zbudowała prawdziwy pałac na kółkach. Za 10 milionów złotych właściciel ma do swojej dyspozycji ponad 40 metrów kwadratowych na dwóch poziomach. W tym barek, prawdziwy kominek, a na dachu zadaszony taras. Samo- chód przypomina pojazd z przyszłości i jest w stanie mknąć po autostradzie z prędkością 150 kilometrów na godzinę.
W Polsce przyczepa kempingowa pojawiła się po raz pierwszy prawdopodobnie dopiero w 1930 roku, kiedy zaprezentowano ją przy okazji konkursu Miss Polonia.
Po wojnie państwowy przemysł nie był zainteresowany taką burżuazyjną produkcją. Jednak w garażach i warsztatach amatorzy majsterkowania tworzyli różne dziwne konstrukcje. Pierwsza przyczepa kempingowa z prawdziwego zdarzenia została wyprodukowana w zakładach w Niewiadowie w 1966 roku. Trzy lata później nad Zalewem Zegrzyńskim odbył się pierwszy w naszym kraju zlot sympatyków karawaningu, na który przyjechały cztery rodziny. W czasach PRL-u przyczepy z Niewiadowa były prawdziwym synonimem luksusu. Ciągnięte przez syrenki, maluchy, wartburgi, a nawet duże fiaty, zapędzały się nad Morze Czarne i Adriatyk. Dziś zakład w Niewiadowie znajduje się w stanie upadłości. W ubiegłym roku syndyk sprzedał część firmy zajmującą się produkcją przyczep i teraz są one wytwarzane przez nową spółkę.