Pochowana dwa razy
To była scena jak z horroru. O świcie grupa osób zjawiła się na cmentarzu, otworzyła jeden z grobów, wyjęła trumnę. Nie były to jednak cmentarne hieny ani sataniści, a kamieniarz z rodziną zmarłej młodej kobiety. Chcieli tylko prawidłowo ustawić trumnę, bo nie udało się to podczas pogrzebu.
Na cmentarzu w Józefowie odkopano grób i wyjęto trumnę. Bez zgody sanepidu na ekshumację. Około godz. 3.30 nad ranem pracownicy administratora usłyszeli podejrzane hałasy dobiegające z części cmentarza, gdzie kilka dni wcześniej miał miejsce pochówek 19-letniej dziewczyny. Myśleli, że to złodzieje kradną wieńce. Podeszli bliżej, a wtedy zobaczyli właściciela zakładu kamieniarskiego, który wcześniej wykonywał grobowiec dla zmarłej i obsługiwał jej pogrzeb. Był też pracownik kamieniarza oraz członkowie rodziny pochowanej trzy dni wcześniej 19-latki. Obok otwartego grobu stała trumna. Przedstawiciele administratora wezwali na miejsce policyjny patrol. Funkcjonariusze zjawili się po kilku minutach i wylegitymowali wszystkich obecnych.
– Z ustaleń poczynionych przez policjantów wynikało, że trumna została wyjęta z grobu, a następnie ponownie w nim złożona przez właściciela zakładu kamieniarskiego za wiedzą i zgodą rodziny zmarłej. Powodem było niewłaściwe umieszczenie trumny w grobowcu. Zainteresowani tłumaczyli funkcjonariuszom, że podczas pogrzebu trumna została zbyt płytko umieszczona, dlatego otworzyli grób, by to poprawić – powiedziała nam młodsza aspirant Milena Wandach, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju (…).
O zdarzeniu udało nam się porozmawiać z właścicielem zakładu kamieniarskiego, który dokonał nielegalnej ekshumacji.