Klub bezdomnych psów
Angorkowy Gapuś znalazł dom
Happy Animals Club to nazwa schroniska dla bezpańskich psów założonego przez dziewięcioletniego Filipińczyka. Kiedy kilka miesięcy temu Ken zaczął się wymykać po kryjomu z domu, zaniepokojony ojciec postanowił go śledzić. Ku swemu zdumieniu odkrył, że syn zaopiekował się trzema wygłodzonymi, zapchlonymi i brudnymi czworonogami z wyłysiałymi placami na skórze z powodu pasożytów. Były tak brzydkie, że nikt nie chciał nawet spojrzeć w ich stronę. Chłopca ich wygląd w ogóle nie zraził, bo kierował się dobrocią serca i współczuciem.
Gdy tajemnica się wydała, wzruszony tata postanowił wesprzeć dzielnego młodzieńca. We dwójkę zaadaptowali garaż na tymczasowe lokum dla nowych lokatorów. Oprócz schronienia i troskliwej opieki – psiaki dostały też nowe imiona – Blackie, Brownie i White Puppy. Na początku były bardzo płochliwe i nieufne. Teraz zmieniły się nie do poznania. Zapadłe boczki wyrównały się, nużyca została zwalczona za pomocą farmaceutyków i leczniczych kąpieli, więc puste miejsca pokryła nowa puszysta sierść. Usługi weterynaryjne i leki są na Filipinach bardzo drogie. Aby zdobyć środki na ratowanie swych podopiecznych, Ken założył stronę internetową
Dzięki opisanej na niej historii w pomoc zaangażowali się internauci, którzy zaczęli przysyłać mu pieniądze.
Dziś cała trójka jest zdrowa i wesoła. Poza swym opiekunem nie widzą świata. Gdy
animalsclub.org.
www.happy-
go zobaczą, przerywają nawet jedzenie, bo nic nie jest ważniejsze od porcji pieszczot z ukochanym panem.
20 maja do wesołej gromadki dołączył kolejny wyrzucony na ulicę przeraźliwie chudy i słaby szczeniak. Otrzymał imię Dipper. Teraz jest już bezpieczny, a pod troskliwą opieką chłopca z pewnością dojdzie do siebie.
Z ogromną radością donosimy, że Gapuś, bezdomny piesek, którego historię poznaliście na łamach „Angorki” nr 21, znalazł prawdziwy dom. Teraz mieszka w domu z ogrodem pod Łodzią z gromadką innych zwierzaków. Są wśród nich już dwaj szczęśliwcy adoptowani wcześniej przez pana o dobrym sercu.
Na uśmiech losu wciąż czeka jego przyjaciel z celi – pięcioletni Spędził w łódzkim schronisku przy ul. Marmurowej 4 niemal całe życie. Czy ktoś da mu szansę?
Mural.
Mural ma numer identyfikacyjny 72. Osoby zainteresowane pieskiem prosimy o kontakt telefoniczny: (42) 656-78-42 mailowy: schronisko_adopcje@o2.pl. lub z wolontariuszką tel. 501-243-206.
Robię –