Przeczytane
POLSKA (NIE)WIEDZA FINANSOWA
Oto dwa z kilku pytań, jakie zadali Polakom organizatorzy testu sprawdzającego naszą wiedzę o finansach:
1. Jeśli oprocentowanie twojego kredytu gotówkowego wynosi 10 proc., a bank obniżył ci je do 8 proc., to:
a) oprocentowanie wzrosło o 20 proc. i 2 punkty procentowe,
b) oprocentowanie spadło o 2 proc. i 2 punkty procentowe,
c) oprocentowanie spadło o 20 proc. i 2 punkty procentowe.
2. Chcesz zainwestować w roczną lokatę z oprocentowaniem 1,5 proc. w skali roku. Inflacja wynosi 2 proc. Ile kupisz za pieniądze otrzymane po upływie roku? a) więcej b) mniej c) tyle samo. Nie masz pojęcia, jaka jest odpowiedź? To znalazłeś się w bardzo licznym towarzystwie. W przypadku pierwszego pytania aż dwie trzecie ankietowanych dokonało złego wyboru. Poprawnie odpowiedział tylko co 13. Polak. Drugiej kwestii w ogóle nie rozwiązało 26 proc. badanych, 32 proc. odpowiedziało niepoprawnie. Nie potrafimy określić zysku z lokat, nie mamy pojęcia o wysokości inflacji, nie umiemy obliczyć kosztów kredytu, podatek Belki to dla nas czarna magia. I to bez względu na wykształcenie. Tak samo źle odpowiadały osoby po studiach i po podstawówce. Potrafimy obliczyć procenty tylko w kalkulacjach dotyczących naszego wynagrodzenia. Badanie Instytutu Wolności i Raiffeisen Polbanku jako kolejne pokazuje, że Polacy są pełni sprzeczności. Z jednej strony starają się o wyższe wynagrodzenie, potrafią skrupulatnie wyliczyć każdy procent jego wzrostu, dorabiają po godzinach, patrzą w sklepach na ceny nawet najdrobniejszych kupowanych towarów, a do spraw finansowych nie przywiązują wagi i koniec końców i tak tracą pieniądze z domowego budżetu. * 1. – Poprawna odpowiedź – c 2. – Poprawna odpowiedź – b Na podst.: Halina Kochalska. Gdy wiedza ekonomiczna kuleje, pieniądze uciekają. Dziennik Gazeta Prawna
MAGICZNA GOTÓWKA Fizyczny pieniądz potrafi oszukać mózg nie gorzej niż plastikowe karty płatnicze. Na przykład chętniej wydajemy brudne banknoty. Te pachnące świeżą farbą drukarską lepiej trzymają się portfela. Ale nie jest to reguła bezwarunkowa. Będąc w większym towarzystwie i chcąc zaimponować ludziom, częściej sięgamy po czyściutkie pieniądze. Następne oszustwo – drobne rozchodzą się znacznie łatwiej niż duże nominały. Rozmieniając więc banknot, karmimy naszą rozrzutność.
Na podst.: Michał Kisiel. Gotówka a twój mózg. Bankier.pl
Wybrała i oprac.: E.W.