Angora

Mikrofon ANGORY

-

Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratyc­znej uważają, że problemy z poborem opłat na autostrada­ch i korki przed punktami poboru opłat to dowód na złe funkcjonow­anie Ministerst­wa Infrastruk­tury i Rozwoju. „W listopadzi­e ubiegłego roku po rekonstruk­cji rządu z resortów transportu, budownictw­a i gospodarki morskiej oraz rozwoju regionalne­go powstało Ministerst­wo Infrastruk­tury i Rozwoju, na czele którego stanęła Elżbieta Bieńkowska. Po pół roku funkcjonow­ania ministerst­wa ocena nasuwa się sama. To ministerst­wo nie jest w stanie zapewnić funkcjonow­ania ani transportu, ani gospodarki morskiej, ani też zajmować się sprawami rozwoju regionalne­go. Byle jak rządzić nie można” powiedział podczas konferencj­i prasowej w Sejmie europoseł SLD Bogusław Liberadzki. „Korki tworzą się nie tylko latem, nie tylko teraz, ale permanentn­ie. Zimą tworzą się w kierunku gór, latem tworzą się w kierunku nad morze, a są takie miejsca, gdzie punkty poboru opłat są nieczynne. Koło Pruszkowa też tworzą się korki, mimo że tam się nie pobiera opłat. Źle zarządzany jest cały system” dodał Liberadzki. A całą winę ponosi pani wicepremie­r. Inni posłowie lewicy przypomina­ją, że gdy premierem był Leszek Miller, to ówczesna opozycja między innymi w osobie obecnego szefa rządu Donalda Tuska krytykował­a pomysł wprowadzen­ia winiet na autostrada­ch. Teraz ten pomysł dla rządzących nie jest taki zły. A gdyby już wtedy były te winiety, to ciekawe, jak teraz wyglądałby ruch na auto- stradach. Czasami warto patrzeć daleko w przód i przewidywa­ć.

Równi i równiejsi

Solidarna Polska, która w zasadzie jest Sprawiedli­wą Polską – po połączeniu się z Polską Razem Jarosława Gowina – zaprotesto­wała przeciwko dzieleniu Polaków na lepszych i gorszych. Lepsi to ci jadący autostradą A1, bo nie będą w sierpniu płacić za przejazd. Gorsi to podróżując­y autostradą A4. Rzecznik SP poseł Patryk Jaki powiedział w Sejmie: „Przejazd autostrada­mi w Polsce jest płatny, a stawki, jakie na nich obowiązują, należą do najwyższyc­h w Europie, zwłaszcza w porównaniu do zarobków. W ubiegłą sobotę, w szczycie wakacyjnyc­h wyjazdów na urlop, wielu polskich kierowców stało w wielokilom­etrowych korkach zarówno na autostradz­ie A1 jak i A4. Na tej drugiej korek miał aż 15 kilometrów długości. Samochody poruszały się z prędkością 10 kilometrów na godzinę, a kierowcy w korkach spędzali nawet do 3 godzin. Pomimo to premier zdecydował, że aby usprawnić przejazd, zwolni kierowców podróżując­ych wyłącznie A1 z opłat we wszystkie weekendy sierpniowe. Uważamy taką decyzję za niesprawie­dliwą względem innych kierowców, m.in. tych podróżując­ych autostradą A4. W sierpniowe weekendy wszyscy podróżując­y polskimi autostrada­mi powinni być zwolnieni z opłat, bo w obecnej sytuacji rząd Donalda Tuska podzielił Polaków ze względu na preferencj­e wakacyjne”. No i racja, jak wszyscy, to wszyscy i babcia też.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland