Nie bójmy się kryzysu
Nasza gospodarka przestała zaciągać dług za granicą, a zaczęła go spłacać. Przez ostatnie 20 lat potrzebowaliśmy kapitału na inwestycje. Pożyczał więc zarówno rząd, jak i przedsiębiorstwa. Polski dług zewnętrzny wobec obcych wierzycieli będący sumą zadłużenia publicznego i prywatnego zwiększył się do 82 proc. PKB. – Przez długie lata była to pięta achillesowa polskiej gospodarki – mówi Piotr Bujak, ekonomista z PKO BP. – Byliśmy mocno uzależnieni od zagranicznego kapitału (…). Obecnie potencjał eksportowy (…) jest już tak duży, że własny kapitał zaczął nam wystarczać. Zanotowaliśmy nadwyżki w handlu zagranicznym, topnieje deficyt na rachunku obrotów bieżących. W 2012 roku zadłużenie zewnętrzne zmalało do 80 proc., w 2013 – do 79 proc. Przez najbliższe 4 lata, jak prognozują analitycy Ernst & Young i Oxford Economics, zmniejszy się jeszcze o 7 pkt procentowych. Spadek zagranicznego zadłużenia oznacza, że gospodarka staje się makroekonomicznie nieco bardziej bezpieczna.
Puls Biznesu Lipiec był najlepszym miesiącem w dziejach lotniska w Gdańsku, które obsłużyło 372 tysiące podróżnych, o 26 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Podobnego rezultatu nie udało się osiągnąć nawet w czasach tanich linii OLT Express. – Na tak dobry wynik składa się kilka elementów – uważa prezes portu lotniczego. – Po pierwsze, nowe połączenia krajowe Ryanaira, który w części zagospodarował miejsce po OLT Express. Po drugie, kryzys na Ukrainie, który zatrzymał ekspansję Wizz Aira w tym kraju. Dzięki temu wolne samoloty w części skierował do Gdańska. Po trzecie, na nasze wyniki wpływa też gorsza sytuacja na mniejszych lotniskach regionalnych, jak np. w Bydgoszczy, która w zeszłym miesiącu obsłużyła o ponad 23 proc. mniej pasażerów niż rok wcześniej. Jeszcze jednym źródłem zarobku był duży ruch czarterowy. Biura podróży wysłały z Gdańska na wakacje 51 tys. turystów, o 62 proc. więcej niż w roku 2013.
Gazeta Wyborcza Polski KGHM, który uruchomił kopalnię miedzi w Chile, myśli już o nowej inwestycji w tym kraju – budowie elektrowni fotowoltaicznej. Zwłaszcza pustynia Atakama, na której zlokalizowana jest Sierra Gorda kopalnia miedzi, złota i molibdenu, jest jednym z najlepszych miejsc na świecie do wytwarzania energii fotowoltaicznej dzięki ponad dwukrotnie większemu, w porównaniu z Polską, napromieniowaniu i wydajności energetycznej.
Dziennik Gazeta Prawna