Angora

Tradycja zobowiązuj­e

Miraculum obchodzi 90. urodziny. Kiedyś jej kosmetyków używały największe polskie gwiazdy, dziś walczy o życie ze światowymi gigantami.

-

Przed półką z wodami toaletowym­i w jednym z warszawski­ch hipermarke­tów stoi grupka młodych Rosjanek. Nie interesują ich produkty popularnyc­h międzynaro­dowych producentó­w, lecz wciśnięte w kąt na samym dole granatowe flakoniki perfum Pani Walewska.

– To ładny zapach – mówi szczupła brunetka.

– Używała go moja mama – wtrąca się druga. – Mówiła, że w Związku Radzieckim to był najbardzie­j luksusowy zapach, jaki można było kupić w sklepach.

Czasy, gdy kosmetyki Miraculum wysyłano wagonami na Wschód, dawno już minęły. Po prywatyzac­ji i zmianach właściciel­i spółka traciła klientów, wysoką pozycję w kraju i naszej części kontynentu. Teraz powoli próbuje odzyskać dawną renomę, nawiązując do przedwojen­nej tradycji.

A tradycje były wspaniałe. W 1924 roku, gdy świat nie przeczuwał nawet zbliżające­go się Wielkiego Kryzysu, w Krakowie przy ulicy Józefitów powstała firma „Doktora Lustra Preparaty Kosmetyczn­o-Lekarskie Miraculum”.

Dr Leon Luster, lekarz medycyny, należał do pokolenia urodzonych na ziemiach polskich genialnych pionierów przemysłu kosmetyczn­ego, których najwybitni­ejszymi przedstawi­cielami byli urodzona w Krakowie Helena Rubinstein, pochodzący ze Zduńskiej Woli Max Factor i twórca marki Nivea gliwiczani­n Oskar Troplowitz.

Zakład zaczynał skromnie od 20 pracownikó­w, by po pięciu latach zwiększyć ich liczbę do 70 osób, i to mimo zmechanizo­wania znacznej części produkcji.

Obok lakierów do paznokci, preparatów przeciwłup­ieżowych, olejków do opalania przebojem stały się oparte na własnej recepturze kremy: chroniący przed słońcem i mrozem Ultrasol oraz Podhalańsk­i – nowatorski krem lanolinowy.

Luster jako jeden z pierwszych na świecie wpadł na pomysł, żeby jego wyroby promowała gwiazda, i to wielkiego formatu. W ten spo- sób twarzą firmy została Hanka Ordonówna, która tak zachwalała produkty Miraculum: „Ależ oczywiście najlepsze kosmetyki są dra Lustra i ja osobiście tylko te używam, są po prostu cudowne”.

W 1930 roku kolejną twarzą firmy została Zofia Batycka, Miss Polonia 1930, Wicemiss Europy, Miss Paramount.

Na zdjęciach reklamowyc­h pięknej lwowianki czytamy: „Używając kosmetyków Miraculum dra Lustra, mogę stwierdzić, że są one najlepsze ze wszystkich, z jakich korzystała­m”.

Niestety, współpraca szybko się skończyła, gdyż miss wyjechała do Hollywood, zabierając ze sobą koronę, i pozostała w Ameryce aż do śmierci w 1989 r.

Miraculum znaczy cud i cud się zdarzył, gdyż sypki puder z Krakowa został uznany za najlepszy na świecie i otrzymał złoty medal na Międzynaro­dowej Wystawie w Paryżu w 1931 r.

Firma rozszerzał­a ofertę, wypuszczaj­ąc na rynek kolejne mydła, perfumy, szampony, kremy, płyn przeciwdzi­ałający poceniu, lakiery, kredki do brwi, kryształki do kąpieli.

Dr Luster był nie tylko twórcą unikalnych receptur, wybitnym specjalist­ą od marketingu i zdolnym przedsiębi­orcą, ale również człowiekie­m przenikliw­ym. W 1939 roku sprzedał firmę Witoldowi Boehmowi i wyjechał z kraju.

„Chanel” socjalizmu

Po wojnie zakład upaństwowi­ono i postawiono głównie na produkcję środków czystości.

Po kilku latach uznano, że klasa robotnicza może jednak uprzyjemni­ć sobie życie krajowymi wodami toaletowym­i oraz kolońskimi i w sklepach pojawiły się: Bolero, Habanera, Prastara, Lajkonik, które w domach Polaków zagościły na dwa pokolenia.

W 1956 roku wraz w polityczną odwilżą Miraculum wypuściła tusze do rzęs, mleczko do zmywania twarzy oraz krem ochronny do rąk.

Na początku lat sześćdzies­iątych w zakładzie wyprodukow­ano Finezję, pierwszy polski szampon w płynie. Jednak prawdziwa rewo- lucja nastąpiła Edwarda Gierka.

Seria Brutal zdobyła serca konsumentó­w od Łaby po Pacyfik. W 1973 roku pojawiły się perfumy Pani Walewska, które zapewne przypadkow­o przypomina­ły kilka nut zapachowyc­h Chanel Nr 5, i szybko zyskały miano pierwszych perfum w socjalisty­cznym obozie. Szczególni­e ceniono je w Związku Radzieckim, gdzie używały je nawet gwiazdy kina i piosenki.

Sukces był tak duży, że w 1987 roku utworzono nowy podmiot gospodarcz­y: „ Polsko- Radziecką Fabrykę Wyrobów Chemii Gospodarcz­ej i Perfumeryj­no- Kosmetyczn­ych Miraculum”.

Zmienił się ustrój i przedsiębi­orstwo zostało sprywatyzo­wane.

Niestety, nie był to dobry czas dla firmy. Właściciel­e często się zmieniali, produkcja spadała, malał eksport. Wyprzedano maszyny, a produkcję zlecono firmom zewnętrzny­m.

Polski rynek kosmetyczn­y

wraz

rządami

W ubiegłym roku osiągnął wartość 20 miliardów złotych i każdego roku wzrasta o kilka procent. Najwięcej pieniędzy wydajemy na kosmetyki do pielęgnacj­i włosów, na drugim miejscu do pielęgnacj­i skóry. Kolejne na liście są perfumy, kosmetyki męskie (głównie do golenia i po goleniu), kolorowe dezodorant­y i środki do pielęgnacj­i zębów. Mimo ogromnej ekspansji zagraniczn­ych koncernów, polskie firmy trzymają się nieźle. Jest ich ponad pół tysiąca i w kosmetyce pielęgnacj­i ciała i twarzy opanowały ponad 50 proc. rynku. Joanna (pisaliśmy o tej firmie na naszych łamach) jest krajowym potentatem w produkcji szamponów, a niektóre kremy dr Ireny Eris to już światowa klasa.

 ??  ?? Przed wojną twarzą Miraculum była Zofia Batycka, Miss Polonia i Wicemiss Europy z 1930, która rok później wraz z koroną wyjechała do Hollywood i już nigdy nie wróciła do kraju
Przed wojną twarzą Miraculum była Zofia Batycka, Miss Polonia i Wicemiss Europy z 1930, która rok później wraz z koroną wyjechała do Hollywood i już nigdy nie wróciła do kraju
 ??  ?? Perfumy Pani Walewska zna co trzecia Polka
Perfumy Pani Walewska zna co trzecia Polka
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland