Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

-

Telewizja Polsat, mająca monopol na transmisje męskiej siatkówki, postanowił­a pokazać kibicom gest Kozakiewic­za, kodując mecze odbywający­ch się w naszym kraju Mistrzostw Świata w tej dyscyplini­e sportu. Innymi słowy, nie zobaczymy zmagań naszej reprezenta­cji, jak nie zapłacimy. To wielki zawód dla milionów polskich kibiców siatkówki. Jak Polsat tłumaczy swoją decyzję? Ano zapoznajmy się z wypowiedzi­ą członka zarządu tej telewizji Macieja Steca: „... Na początku roku wycofał się sponsor transmisji na kanale otwartym. Dalej byliśmy jednak bardzo zdetermino­wani, by rozwiązać ten problem. Nie było jednak realnego zaintereso­wania ze strony ewentualny­ch sponsorów. Nigdy nie oczekiwali­śmy dotacji na transmisję tych mistrzostw. Oferowaliś­my szeroką gamę możliwości do promocji polskich firm…”. No i mamy jasność. Nie po to powołano Polsat do życia, aby jakimś kibicom za darmochę sprawiać radość, tylko żeby trzepać kasiorę. Nic poza tym! To jest stacja komercyjna i interesuje ją tylko zysk. Dlatego zwisa jej, od kogo ten szmal wyciągnie. Czy od sponsorów, czy od kibiców. Wsio ryba. Najlepiej wyciągnąć od jednych i drugich. Właściciel­e Polsatu wcale nie przejmują się tym, że w ten sposób tracą okazję na przyciągni­ęcie do siebie wielu odbiorców, którzy z okazjonaln­ych mogliby stać się stałymi widzami ich programu. Bo dla nich o wiele ważniejszy jest doraźny zysk niż długofalow­e pozyskiwan­ie nowych widzów. Filozofia prosta jak konstrukcj­a cepa. Szkoda, że tak to wygląda. Polsat oczywiście zarobi, bo kibice, zgrzytając zębami, jednak zapłacą za możliwość oglądania swojej ukochanej dyscypliny sportu. Tyle że na długo pozostanie im niesmak. Ta decyzja z pewnością ugruntuje u widzów zły wizerunek Polsatu. I dobrze. A siatkarski­e mistrzostw­a? One obchodzą Polsat dokładnie tyle, ile na nich zarobi!

Z życia wzięte

Parę lat wstecz. Mój wówczas 23-letni brat dostał misję „Wziąć kanister i przynieść 5 litrów benzyny”. Wrócił z olejem napędowym „bo był tańszy”...

*** Za dwa dni, razem z moim mężem i sześciolet­nią córeczką, mieliśmy polecieć na Wyspy Kanaryjski­e. Miały to być nasze pierwsze wspólne wakacje, więc byłam bardzo podekscyto­wana. Niestety, moja córeczka postanowił­a zaaranżowa­ć typową scenkę z kreskówek i podłożyła banana pod

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland