Pieczątka na dokumencie
Oporny dłużnik alimentacyjny
Sąd przyznał naszemu dziecku od mojego byłego męża 800 zł alimentów. Mąż ich nie płacił, więc zgłosiłam sprawę do komornika, ale wtedy mąż się zwolnił z pracy, a komornik przestał przesyłać pieniądze. Wiem, że mąż gdzieś pracuje, ale nie potrafię wskazać gdzie, zaś komornik rozkłada ręce. Mąż jest widywany z kochanką, jak wozi ją i jej dziecko swoim samochodem. Ja pracuję, więc świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego mi się nie należą. Dziecko wychowuję sama i jestem już zmęczona szukaniem możliwości dorobienia, podczas gdy mąż „sponsoruje” cudze dziecko. Jak można zmusić go do płacenia alimentów?
– Marta Górska (e-mail) Cudownego lekarstwa na taki stan rzeczy nie ma. Przede wszystkim, zgodnie z art. 1086 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, „ komornik obowiązany jest z urzędu przeprowadzić dochodzenie w celu ustalenia zarobków i stanu majątkowego dłużnika oraz jego miejsca zamieszkania. Jeżeli środki te okażą się bezskuteczne, organy Policji przeprowadzą na wniosek komornika czynności w celu ustalenia miejsca zamieszkania i miejsca pracy dłużnika”. W sytuacji, gdy mąż gdzieś legalnie pracuje czy prowadzi działalność, to powinien być zgłoszony do ZUS i komornik ma to obowiązek ustalić. Dochodzenie, o którym mowa w ww. przepisie, komornik ma obowiązek przeprowadzać okresowo, w odstępach nie dłuższych niż 6 miesięcy, a jeśli w wyniku takiego dochodzenia nie zostaną ustalone dochody dłużnika ani jego majątek, komornik ma obowiązek wnioskować do sądu o nakazanie dłużnikowi wyjawienia majątku, co wynika z treści art. 1086 § 2 i 3 k.p.c. W razie powstania zaległości za okres dłuższy niż 6 miesięcy komornik z urzędu składa wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego o wpis dłużnika do rejestru dłużników niewypłacalnych (art. 1086 § 4 k.p.c.).
Komornik może też skorzystać z art. 845 § 2a k.p.c., wedle którego „ w przypadku egzekucji świadczeń alimentacyjnych komornik może zająć także ruchomości będące we władaniu osoby zamieszkującej wspólnie z dłużnikiem bez zgody tej osoby, chyba że przedstawi ona dowód, że ruchomości są jej własnością”. Jeśli więc eksmąż mieszka z konkubiną, to komornik może wejść i zająć np. telewizor plazmowy, a jeśli konkubina nie przedstawi dowodu, że jest on jej własnością, komornik może go zlicytować. Można też wpisać dłużnika do rejestru dłużników prowadzonego przez któreś z biur informacji gospodarczej, co utrudni uzyskanie przez eksmęża kredytu.
Podsumowując, dużo zależy od energiczności komornika dysponującego szeregiem narzędzi mogących utrudnić życie dłużnikowi alimentacyjnemu na tyle, że skruszą one jego opór, jeśli rzeczywiście stać go na płacenie zasądzonych alimentów.
System zmianowy w firmie
turystycznej
Czy biuro turystyczne może pracować w ruchu ciągłym w systemie zmianowym dokładnie we wszystkie dni w roku? – Joanna Kowalska (e-mail)
Zgodnie z treścią art. 138 § 1 Kodeksu pracy, „ przy pracach, które ze względu na technologię produkcji nie mogą być wstrzymane (praca w ruchu ciągłym), może być stosowany system czasu pracy, w którym jest dopuszczalne przedłużenie czasu pracy do 43 godzin przeciętnie na tydzień w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 tygodni (…)”. Drugi przypadek stosowania systemu pracy ciągłej dotyczy pracy, która nie może być wstrzymana ze względu na konieczność ciągłego zaspokajania potrzeb ludności.
Usługi turystyczne świadczone przez biuro turystyczne nie są pracą, która spełnia którekolwiek z dwóch powyżej wskazanych kryteriów, zatem opisany system czasu pracy nie powinien być stosowany.
Chcąc uregulować sprawy spadkowe, natrafiłem w jednym z urzędów na protokół wywłaszczeniowy z lat siedemdziesiątych. Protokół ten nie zawiera żadnej pieczęci, a podpis na nim jest nieczytelny. Na jego podstawie wydano później w ramach uwłaszczenia akt własności nieruchomości rolnej. Podobno wedle Kodeksu postępowania administracyjnego pismo bez pieczęci nie spełnia kryterium ważnego dokumentu. Czy opisany protokół jest ważny? Czy wydany na jego podstawie akt własności jest ważny?
– Romana Sawicka z Krakowa Zgodnie z treścią art. 107 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, „ decyzja powinna zawierać: oznaczenie organu administracji publicznej, datę wydania, oznaczenie strony lub stron, powołanie podstawy prawnej, rozstrzygnięcie, uzasadnienie faktyczne i prawne, pouczenie, czy i w jakim trybie służy od niej odwołanie, podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego osoby upoważnionej do wydania decyzji (...)”. Wedle art. 107 § 2 k.p.a., „ przepisy szczególne mogą określać także inne składniki, które powinna zawierać decyzja” – przepisem takim w opisanym postępowaniu był np. art. 12 ust. 2 ustawy z 1971 r. „o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych”, wedle którego „ w decyzji (...) ustala się zarazem obszar nieruchomości, wysokość, sposób i terminy spłat albo orzeka się o zwolnieniu od obowiązku spłaty należności, a w wypadku przewidzianym w art. 8 stwierdza się powstanie prawa dożywocia”.
Z kolei wedle art. 68 § 1 k.p.a., „ protokół sporządza się tak, aby z niego wynikało, kto, kiedy, gdzie i jakich czynności dokonał, kto i w jakim charakterze był przy tym obecny, co iw jaki sposób w wyniku tych czynności ustalono i jakie uwagi zgłosiły obecne osoby”. Protokół odczytuje się wszystkim osobom obecnym, biorącym udział w czynności urzędowej, które powinny następnie protokół podpisać. Odmowę lub brak podpisu którejkolwiek osoby należy omówić w protokole (art. 68 § 2 k.p.a.).
Z treści powyższych przepisów nie wynika, by protokół musiał być opatrzony pieczęcią. W wyroku z dnia 27 września 2007 r. (sygn. II OSK 1268/06) Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że „ nie wynika z przepisu art. 107 § 1 k.p.a., iż załączniki do decyzji powinny być podpisane, czy też posiadać odciśniętą pieczęć organu wydającego decyzję. Powołany przepis określa wymogi formalne decyzji administracyjnej, a nie załączników do decyzji, które stanowią integralną część aktu administracyjnego i nie są w rozumieniu tego przepisu decyzjami”.
Nawet gdy niektóre rodzaje braków występują w samej decyzji (nie mówiąc o protokole), to nie zawsze powoduje to jej nieważność z mocy prawa. Przykładowo, w wyroku z dnia 11 października 2012 ro- ku (sygn. II GSK 1394/11) Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, iż „ niewyraźnie odciśnięta pieczęć i nie w pełni czytelny lub nieczytelny podpis osoby widniejące pod treścią doręczonej stronie decyzji nie stanowią o wadzie, o której mowa w art. 156 § 1 pkt 7 k.p.a.”.
Chciwy syn
Chcąc uniknąć sytuacji, że dzieci kłóciłyby się po naszej śmierci o spadek, razem z żoną notarialnie zapisaliśmy córce cały nasz majątek, a jeszcze wcześniej kupiłem synowi dużą posiadłość. Rok temu zmarła moja żona, a syn żąda ode mnie i córki zapłaty zachowku. Żona przed śmiercią długo chorowała i wtedy syn się nią w ogóle nie interesował (opiekowałem się nią ja i córka). Testamenty napisaliśmy 3 lata przed śmiercią żony i nikt nam nie powiedział, że trzeba syna wydziedziczyć, żeby nie mógł żądać zachowku. Czy można tego zachowku nie płacić? Popełniłem błąd, kupując mu tę posiadłość. Co robić, żeby ta sytuacja nie powtórzyła się po mojej śmierci?
– Henryk Trzusło z Pyzdr Jeżeli chce mieć Pan pewność, że syn nie będzie uprawniony do zachowku po Panu, to musi go Pan wydziedziczyć w testamencie. Wydziedziczenie nie może być oparte na dowolnych podstawach, lecz wyłącznie co najmniej na jednej z ustawowych przyczyn wskazanych w art. 1008 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z treścią art. 1008 k.c., „ spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych”.
Przyczyna wydziedziczenia oraz okoliczności ją uzasadniające muszą znaleźć się w treści testamentu.
Na marginesie dodajmy, że jeżeli syn otrzymał posiadłość, która wchodziła do majątku wspólnego Pana i żony, to dochodzone przez niego obecnie roszczenie o zachowek po matce powinno zostać obniżone o wartość udziału przypadającego na Pana zmarłą małżonkę w uczynionej przez nią synowi (wspólnie z Panem) darowiźnie. Zgodnie bowiem z treścią art. 996 k.c., „ zapis windykacyjny oraz darowiznę dokonane przez spadkodawcę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek”.