Supereksfakty
Dziennikarze Super Expressu dowiedzieli się, że mąż Magdaleny Ogórek (36 l.), kandydatki SLD na prezydenta, Piotr Mochnaczewski (50 l.) w 1993 roku rozbił samochód na zaparkowanym... traktorze! „(...) Na jaw wyszła też inna sprawa związana z Mochnaczewskim. Jako były kanclerz prywatnej uczelni Viamoda miał pozaciągać w dniu zakończenia pracy długi w imieniu swojego byłego pracodawcy. W grudniu do prokuratury wpłynęło w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie. – Śledztwo prowadzi Prokuratura Warszawa Praga-Południe. Do chwili obecnej nikomu nie przedstawiono zarzutów – informuje Dorota Kuske, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Praga-Południe. A co na to Mochnaczewski (…)? – Powiem tylko tyle, że już w niedługim czasie sprawy okażą się zupełnie inne niż teraz. To wszystko będzie wyglądać inaczej – broni się mąż kandydatki SLD”.
„Jeden z najbardziej znanych polityków Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister zdrowia, europoseł Bolesław Piecha (61 l.) rozwodzi się. To z pewnością trudny czas w jego życiu, bo – jak sam wyznawał – najważniejsza dla niego w życiu jest rodzina. Bolesław i Danuta Piechowie są małżeństwem od wielu lat, wychowali i świetnie wykształcili troje dzieci. Jednak w rybnickim sądzie rusza ich sprawa rozwodowa. – Żadnego komentarza. To sprawa bardzo prywatna. Nie odpowiem na pytania – powiedział Faktowi Piecha (…). Wmałżeństwie znanego polityka nie układało się już od kilku lat. Pozew o rozwód złożyła żona. Posłowie PiS, którzy znają Piechę i jego żonę, twierdzą, że małżeństwo polityka i szefowej rybnickiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia było na krawędzi rozpadu już 10 lat temu, ale wtedy kryzys został zażegnany. – Między Bolkiem a jego żoną mediował
„(…) Marszałkowie i wojewodowie oraz inni urzędnicy mogą mieć służbowe karty, którymi płacą. Karty mają limity miesięczne, ale nie są to marne grosze, tylko gruba kasa. Wojewoda województwa dolnośląskiego Tomasz Solarz ma limit 5 tys. zł. Wojewoda ze Śląska Piotr Litwa już 15 tys. zł, a oprócz niego karty przysługują dyrektorowi biura inwestycji i dyrektorowi generalnemu (…). Jednak to nie oni są rekordzistami, bo są samorządowcy, którzy mogą wydać o wiele więcej. Palmę pierwszeństwa dzierży marszałek Władysław Ortyl z Podkarpacia. Może pochwalić się limitem 60 tys. zł! Przeważnie wydaje on te pieniądze na hotele i wyżywienie, gdy wyjeżdża z kraju. Tuż za nim jest marszałek z Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Limit na jego karcie to 40 tys. złotych (...)” – czytamy w Super Expressie.
Chwile grozy przeżył szef CBA Paweł Wojtunik (43 l.), którego auto uczestniczyło w wypadku samochodowym. Mimo dramatycznej sytuacji postanowił ratować kierowcę zakleszczonego w osobowej toyocie. Policja złapała sprawcę wypadku. Miał 2,37 promila alkoholu we krwi. Do wypadku z udziałem szefa największej służby antykorupcyjnej doszło w Brześcach (woj. mazowieckie). Wojtunik wracał wraz z żoną prywatnym samochodem od teściów. Kilka godzin wcześniej odwiózł córki na zimowe ferie (…). Na drodze między Konstancinem a Górą Kalwarią kierowca volkswagena nagle uderzył w tył toyoty. Ta z kolei wpadła na przeciwległy pas jezdni i zderzyła się z renault Wojtunika. I to właśnie wtedy rozegrały się dramatyczne chwile. – Po uderzeniu volkswagena w tył toyoty w tym drugim aucie zablokowały się automatycznie drzwi. Samochód zarzuciło, obróciło, w wyniku czego wpadł na auto Wojtunika. Kierowca toyoty został uwięziony w swoim pojeździe. Wojtunik wybiegł ze swojego samochodu i zaczął wyciągać go przez okno. Chwilę później na miejscu pojawiły się straż pożarna, karetka pogotowia i policja – relacjonuje Super Expressowi rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. W wypadku ucierpiała żona szefa CBA, która trafiła do szpitala (...)”.
„(...) Byłemu europosłowi Jackowi Kurskiemu (48 l.) ostatnio się nie wiedzie. Na kolejną kadencję do Brukseli się nie załapał, na jaw wyszedł jego romans, żona złożyła w sądzie pozew o rozwód, a samego Kurskiego wyrzucono z Solidarnej Polski. Teraz, jak dowiedział się Fakt, polityk rozstał się z kochanką i w zasadzie nie ma widoków na powrót do polityki. Chyba że pogodzi się z żoną. Jarosław Kaczyński podobno od ułożenia na nowo relacji rodzinnych uzależnił powrót Kurskiego do PiS (...)”.