Chciałam popełnić samobójstwo Rozmowa z MERYEM UZERLI, gwiazdą serialu „Wspaniałe stulecie”
Uciekła z Turcji w maju ubiegłego roku. Oficjalnym powodem podawanym przez plotkarskie gazety była ciąża, prawdziwym – załamanie nerwowe. Meryem Uzerli, odtwórczyni roli Hürrem w serialu „Wspaniałe stulecie”, w rozmowie z dziennikarką Ayse Arman opowiedziała o koszmarze bycia gwiazdą w obcym kraju i o nieudanym romansie z Canem Atesem biznesmenem playboyem.
– Słyszeliśmy o „syndromie wypalenia”. Czy wciąż się leczysz?
– Tak, ale trudne czasy minęły. Czuję się o wiele lepiej. Mogłam już obciąć włosy, teraz są ciemniejsze. Wróciłam do mojego naturalnego wyglądu. Często jeżdżę na rowerze...
– Przyjedziesz do Turcji ponownie?
– Kto wie? Ale mało prawdopodobne, że zrobię to z powodu Hürrem (...).
– To źle dla aktorki opuścić serial przed zakończeniem zdjęć, nieprawdaż?
– Tak, bardzo. Miałam do zagrania tylko cztery odcinki. Ale nie mogłam (...).
– Jaka jest różnica między życiem w Turcji i Niemczech?
– W Niemczech jestem w domu. Tu są moi przyjaciele i rodzina. Znam miasto, znam każdą ulicę. W Niemczech nie jestem gwiazdą. Jestem zwykłym człowiekiem. Nieznaną i wolną 31-letnią kobietą, która wkrótce, za sześć miesięcy, zostanie matką.
– Czy Niemcy wiedzą, że jesteś gwiazdą w Turcji?
– Nie. Niektórzy wiedzą tylko, że brałam udział w tureckim serialu telewizyjnym (...). Żyję teraz prawdziwym życiem. Bo w rzeczywistości życie gwiazdy nie jest prawdziwe.
– Czy zdajesz sobie sprawę z trudności bycia samotną matką?
– Tak. Czasami się boję, gdy o tym myślę. Najprostszym sposobem byłoby przerwać ciążę, ale sądzę, że te piękne chwile, które oboje, ja i dziecko, przeżyjemy, są warte obecnych problemów (...).
– Gdzie chcesz wychowywać swoje dziecko?
– Mogłabym żyć w Turcji, ale teraz, po tym wszystkim, co się stało, to niemożliwe. Mieszkam w Niemczech. Kupiłam małe mieszkanie w Berlinie, lecz kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, zamierzam kupić większe (...).
– Czy to prawda, że próbowałaś popełnić samobójstwo? – Tak. To prawda. – Kiedy? – W nocy po rozdaniu nagród Antalaya Television. Rzuciłam moją nagrodą o ścianę, rzucałam nią po całym pokoju hotelowym. Byłam trochę szalona. Pocięłam się (...). Chciałam skoczyć z balkonu. Chciałam nie istnieć, umrzeć. Byłam chora psychicznie. – Co do tego doprowadziło? – Moja praca. Moje życie prywatne. Wiele rzeczy. Nie mogłam tego dłużej znieść.
– Może to, co się stało w twoim życiu prywatnym, uruchomiło lawinę?
– Nie, nie mogę winić za to tylko jednej osoby (...). Odkąd wyjechałam do Turcji, popełniłam wiele błędów. Nie potrafiłam stworzyć domu. Chcieli mi dać mieszkanie, a ja powiedziałam nie. To było złe. Zaczęłam pracować jak maszyna. Pierwszy sezon był bardzo trudny, wszystko było nowe. Mimo że jestem pół-Turczynką, nie znałam ani języka, ani kultury. Brak snu również był niszczący. W pracy jestem perfekcjonistką. Tureccy aktorzy potrzebo- wali do zapamiętania tekstu 30 minut, ja musiałam uczyć się go do rana (...). Wokół mnie było dużo ludzi, ale przez cały czas czułam się samotna. – A przyjaciele? – Byli, a jakby ich nie było. Prawdziwych przyjaciół, kogoś, komu naprawdę można zaufać, właściwie nie miałam (...). Granie Hürrem nie było łatwe, dawałam z siebie wszystko, żyłam dla tej postaci. Teraz, gdy widzę fotografię Hürrem, zaczynam płakać, ona przyprawia mnie o dreszcze. Nie było już mnie, Meryem, trzy lata żyłam jako Hürrem i w ostatnich miesiącach nie miałam już sił. Czułam się pusta. Jestem kobietą, i jak każda kobieta, pragnę mężczyzny, kogoś, na kim mogę się oprzeć. Był tam ktoś, kto zrobił na mnie wrażenie, ale on o tym nie wie. Nic między nami nie zaszło, moje uczucia pozostały platoniczne i wciąż byłam sama. Tęskniłam za kimś, kto byłby wierny, z kim byłoby mi dobrze. – I nie mogłaś znaleźć? – Tak, nie mogłam znaleźć
(...).
20