Sekatory w dłoń
Przycinamy budleje, hortensje bukietowe i drzewiaste, tawuły, pięciorniki, hibiskusy (ketmie), czyli krzewy kwitnące latem. Nie przycinamy krzewów kwitnących wiosną, np. forsycji, bo nie doczekamy się kwiatków. Pędy skracamy o 1/3, a budleje nawet jeszcze niżej. Przy okazji wycinamy suche i zagęszczające krzew gałęzie. Regulujemy kształt i wielkość korony.
Powojniki przez pierwsze 3, 4 lata po posadzeniu przycinamy ok. 30 centymetrów nad ziemią. Zmuszamy w ten sposób pnącza do wypuszczania nowych pędów i tym samym do ich zagęszczenia i bujniejszego kwitnienia. Starszych i kwitnących wiosną nie tniemy. Clematisy wielkokwiatowe i odmiany Viticella kwitnące latem ścinamy nad 2 – 3 parą pąków od ziemi. Tniemy ukośnie około centymetra nad parą nabrzmiałych pąków.
Ścinamy trawy ozdobne na wysokość 10 – 15 centymetrów, a wrzosy – poniżej suchych kwiatostanów. Lawendę skracamy o 2/3, ale ścinamy tak, aby pędy zostały ulistnione. Zdrewniałe nie wypuszczą nowych przyrostów. Przy okazji cięcia formujemy krzewy.
Wycinamy wszystkie zeszłoroczne suche pędy bylin i usuwamy zeschnięte liście.
Cienkie pędy przycinamy zawsze ukośnie około centymetra nad pąkiem, natomiast grube tniemy prostopadle i smarujemy maścią ogrodniczą. Witam serdecznie! Chociaż dopiero początek marca, w ogrodzie już widać wiosnę. Cudownie kwitną przebiśniegi, cebulice i oczywiście krokusy. Chociaż nikt w zasadzie nie troszczy się o nie, z roku na rok jest ich coraz więcej. Wystarczy, że po przekwitnięciu, gdy już są w stanie spoczynku, podczas prac związanych z wyrywaniem chwastów
i spulchnianiem gleby, malutkie cebulki i nasionka przykryjemy glebą, a za rok już znów jest ich więcej. CUDOWNA uczta dla oka, nawet gdy zima była wyjątkowo łaskawa. Pozdrawiam cieplutko. Marzena Radziszewska
Zielona Góra JOLANTA PIEKART-BARCZ
jola.b@angora.com.pl