Złapane w sieci
CHCEMY DO WOJSKA? Rośnie poparcie dla przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej! Największą gotowością obrony kraju wykazują się mieszkańcy województw wschodnich – wynika z badań sondażowych Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini. Okazuje się, że większą chęć do udziału w walce wykazują osoby religijne i znające historię.
Ten sondaż to jest tak zwane przygotowanie gruntu pod wprowadzenie obowiązkowej służby. Najpierw się o tym wspomina, później udowadnia, że wszyscy są za, później, że jest ich coraz więcej, a jak nikt nie protestuje, to... wprowadza się szybko ustawę głosowaną o północy, by nikt się nie dowiedział... (były żołnierz)
Już składam uroczystą przysięgę, jako 55-letni rezerwista Wojska Polskiego, że jak do Polski wkroczą Rosjanie, to ja przyjadę i własną piersią będę bronił niemieckich Lidli, Reali i Kauflandów, portugalskich Biedronek, angielskich Tesco, Auchanów, montowni VW, Opla, Ikei i im podobnych oraz (też już w większości niepolskich) banków. Na bagnety! (...) (transpet)
A ja z dumą stwierdzam, że mieszkam na zachodzie kraju i odmawiam wszelkiej służby wojskowej. Polska to nie góry, lasy, krajobrazy – Polska to pan prezydent, parlament, ZUS-y, skarbówki, urzędy, kolesie, kościoły itd... I ja mam walczyć o ich ciepłe posadki? A oni co w tym czasie będą robić? (yak)
Pod okupacją nie miałbyś nie tylko tych rzeczy, które wymieniłeś, ale nie miałbyś w ogóle nic! A wychodząc z domu, nie wiedziałbyś, czy wrócisz żywy. (ff)
Przecież wojsko to superinstytucja! Przeciętny człowieczek nauczy się tam kraść, kombinować, słuchać ślepo przełożonych, pić dyskretnie, jeść łyżką i widelcem! A przy okazji trochę sobie postrzela i nauczy się czołgać! Same pożyteczne sprawy dla kompletnych durniów! (szwejk)
I właśnie to „poparcie” jest szczególne pośród degeneratów, którzy tęsknią za znęcaniem się „w fali” i zmuszaniem do biegania nago żołnierzy nocami po kompaniach. (waldemar)
Widzę, że dużo tu „filozofów” – a to, a tamto... Powiem wprost: kto ma w gaciach jaja, zostanie i obroni ten piękny kraj. Bóg, Honor, Ojczyzna – miodaski, mówi Wam to coś? Wojny nie będzie, to tylko polityka. Gdyby jednak ktoś chory z Rosji sięgnął po nasze – niech pamięta, że dostanie kopa w tyłek. (Polak)
Ja nie jestem kundlem i nie podwijam ogona jak inni. Mam swój honor, ambicję, rodzinę i bliskich i za nich mogę oddać życie (...). (ktosPL) www.onet.pl
(bin)