Angora

PSS „Społem” musi zwrócić dotację. Zniknie bar Poranek?

- (25 III) MONIKA ZACHARZEWS­KA

W barze mlecznym Poranek przy al. Wojska Polskiego codziennie tanio żywią się setki osób. Kucharki dbają o jakość i smak, ale za to, że soliły twarożek, mogą stracić pracę, a słupszczan­ie – bar.

– Przez cztery lata dodawaliśm­y soli do twarożku i boczku do jajecznicy i sprzedawal­iśmy w Poranku dania taniej dzięki budżetowej dotacji. Nagle okazało się, że nie możemy łączyć dotowanych produktów, takich jak jajka, twaróg, mleko, mąka, z przyprawam­i i mięsem, na które dotacji nie ma. Przez to musimy oddać ponad milion złotych dotacji – mówi Eugenia Rębacz, prezes PSS Społem, firmy z 70-letnią tradycją, prowadzące­j sklepy, piekarnię, CH Podkowa oraz bary mleczne Poranek i Koziołek Matołek.

Tanio żywią się w nich tysiące osób. – Jeśli rzeczywiśc­ie będziemy musieli zapłacić, to dla PSS-u zatrudniaj­ącego 130 osób oznacza to koniec – mówi pani prezes. Koniecznoś­ć zwrotu przez PSS „Społem” ponad miliona złotych dotacji plus odsetki to decyzja izby skarbowej, która w 2012 roku zajrzała do garnków w Poranku i doszukała się, że kucharki łączą dotowane produkty z tymi, na które wówczas dotacji nie było.

– Tylko że wcześniej przez cztery lata te same panie systematyc­znie nas sprawdzały i nigdy uwag nie miały, czym utwierdził­y nas w przekonani­u, że postępujem­y dobrze – mówi Eugenia Rębacz. – Teraz każą nam zwrócić dotację za lata 2008 – 2012.

Na mocy pierwszej decyzji naliczono nam 37 tys., które już uiściliśmy, na mocy drugiej – 589,5 tys. zł, a trzeciej – ponad 486 tys. zł. PSS „Społem” odwołało się od tych decyzji do ministerst­wa, złożyło doniesieni­e na naczelnika i dyrektora izby skarbowej do prokuratur­y i wniosek o kasację decyzji do NSA. Na razie Ministerst­wo Finansów wstrzymało wykonanie decyzji izby. – Mimo to siedzimy jak na bombie, czekając na wyrok – mówi pani prezes.

Jest jakaś szansa na pomyślne załatwieni­e sprawy, bo nowy projekt rozporządz­enia Ministerst­wa Finansów zakłada, że od 1 kwietnia lista produktów dotowanych dla barów mlecznych zostanie poszerzona o 90 surowców. – Dziś i tak w Koziołku Matołku i w Poranku gotujemy tanio, nie korzystają­c już z dotacji. To bezpieczni­ejsze niż ryzyko, że prawo znów będzie interpreto­wane nie na naszą korzyść – mówi Eugenia Rębacz.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland