Szaleństwo drugiego pilota
Wtorek 10 rano. Barcelona. 144 pasażerów patrzy przez okrągłe okienka airbusa A320 tanich linii Germanwings, filii Lufthansy, na znikające miasto Gaudiego. Nie wiedzą, że nigdy już tam nie wrócą. Na pokładzie jest też sześciu członków załogi. Godzina 10.51. Samolot leci do Düsseldorfu, ale u stóp Alp Prowansalskich maszyna zaczyna z 12 tysięcy metrów schodzić coraz niżej. Dwie minuty później znika z radarów.
Starszy pan, korzystając z wiosennego słońca, naprawia w szopie drobne usterki, jakie pozostawiła po sobie zima. – Nad głową przeleciał mi samolot. Zastanawiałem się, dlaczego tak nisko. Mogłem zobaczyć twarz pilota w kabinie – mówi. Jean-Christophe Lombard ma 28 lat. Rozrzuca nawóz na polu. Gdy żandarmeria zjawia się w kilkadziesiąt minut po katastrofie Jean-Christophe proponuje, że zaprowadzi ich na pobliską przełęcz. Zna tę okolicę jak własną kieszeń. Od wiosny do jesieni pasie tam krowy. A samolot rozbił się po drugiej stronie górskiego grzbietu. Jedzie quadem. Za nim żandarmi terenówką. Dojeżdżają na przełęcz. Dalej już tylko orły… Strome, skalne ściany opadają w głęboką dolinę, w której słońce zachodzi już w południe, kryjąc się za ścianą po jej drugiej stronie. W dolinie, w XIX wieku było wiele domów. Dzisiaj to dzikie odludzie. Najbliższe wsie to kilkadziesiąt domów rozsiadłych się dookoła starych barokowych kościółków, położone w odległości kilku godzin marszu od doliny. Tam trzeba się jakoś dostać. I dostają się. Organizacja jest imponująca. – A przecież to nie jest akcja ratunkowa, bo tam nikt nie przeżył, więc o ratunku mowy być nie może. Chodzi o zebranie ludzkich szczątków. No i materiałów do dochodzenia – mówi wysoki rangą jeden z szefów żandarmerii.
W ciągu kilku godzin pole koło wsi zamienia się w lotnisko. Biało-granatowe śmigłowce żandarmerii, czerwone – straży pożarnej, pomarańczowo-żółte obrony cywilnej. Zakwitają czasze gigantycznych namiotów. Są ratownicy górscy. Następnego dnia przybędzie setka strzelców alpejskich z Gap i funkcjonariusze Interpolu. Bo katastrofa ma międzynarodowy wymiar. Wśród 144 pasażerów są przedstawiciele 15 narodowości, ale większość to Niemcy i Hiszpanie. Sporo Turków. Szesnaścioro niemieckich gimnazjalistów wracających z wymiany językowej w Hiszpanii. – A mogło być inaczej – płacze 15-letnia Hiszpanka. Jedna z niemieckich uczennic zapomniała portfela i dokumentów. Zorientowała się dopiero na lotnisku. Hiszpańska rodzina, u której mieszkała, wsiadła do samochodu i jadąc na łeb na szyję przywiozła dziewczynie papiery. – Żeby nie opóźniła grupy. Nie opóźniła. Ona i inni mogli dzięki tej wielkiej uprzejmości wsiąść do samolotu Airbus A320. Czasami warto zapomnieć paszportu. Więcej szczęścia mieli piłkarze III-ligowej drużyny kurdyjskiej ze Szwecji. W Barcelonie byli na stażu. Mieli wsiąść do samolotu, gdy zorientowali się, że w Düsseldorfie musieliby zbyt długo czekać na połączenie ze Szwecją. Zapada decyzja. Rozdzielają się na trzy grupy i lecą przez Monachium i Zurych, bo dla wszystkich biletów na jeden samolot nie ma. – Jak
78
– Nie jestem psychologiem, nie znam jego stanu umysłowego – mówił o Putinie prof. Zbigniew Brzeziński, były doradca prezydenta Cartera. – Widzimy, że jest to osoba zdecydowana, z motywacją groźną, przypominającą czasy przed drugą wojną światową. Brzeziński proponuje rozwiązanie, które sprawdziło się w przypadku Finlandii po drugiej wojnie światowej – kraj neutralny w sprawach obronności i bezpieczeństwa, ale związany gospodarczo i politycznie z Zachodem.
Amerykańskie zapasy ropy naftowej są największe od 80 lat i wynoszą 466,7 mln baryłek – podała Energy Information Administration. Według Agencji Bloomberg może się to skończyć spadkiem cen surowca do poziomu 20 dolarów za baryłkę. Państwem poszkodowanym byłaby Rosja, która budżet oparła na prognozie 50 dolarów za baryłkę. W podobny sposób prezydent Reagan doprowadził do bankructwa Związek Sowiecki.
W wieku 91 lat zmarł Lee Kuan Yew, zwany ojcem Singapuru. Na czele państwa stał od 1959 roku. Dzięki jego rządom państwo plasuje się w czołówkach rankingów pod względem dochodu na mieszkańca, najmniejszej korupcji, wolności gospodarczej, eksportu. Osiągnął to, wprowadzając niskie stawki podatkowe dla zagranicznych przedsiębiorców, budując infrastrukturę potrzebną biznesowi, edukacji. Ceną jest ograniczona demokracja, brak wolności mediów i drakoński system karny.
Anglicy uroczyście pochowali zmarłego w 1485 roku króla Anglii Ryszarda III. Szczątki monarchy złożono w katedrze w Leicester, niedaleko miejsca, gdzie je znaleziono. W pogrzebie uczestniczyli członkowie rodziny królewskiej, aktor Benedict Cumberbatch, daleki krewny Ryszarda III, oraz potomkowie uczestników bitwy pod Bosworth, w której zginął król.
Sukcesem zakończył się szturm somalijskich jednostek specjalnych na hotel w Mogadiszu opanowany przez terrorystów islamskich z organizacji Al-Szabab. Zginęło co najmniej 17 osób, w tym liczni zakładnicy. 28 zostało rannych. Wszyscy terroryści zostali zlikwidowani.
Włoski Sąd Najwyższy ostatecznie uniewinnił Amerykankę Amandę Knox i Włocha Raffaele Sollecito, skazanych wcześniej na wieloletnie więzienie za zabójstwo brytyjskiej studentki Meredith Kercher w 2007 roku. Zdaniem prokuratury została zamordowana w czasie próby gwałtu i za odmowę udziału w orgii seksualnej.