Polscy lekarze zrobili przeszczep narządów szyi
Chirurdzy z Gliwic uratowali życie kolejnemu ciężko choremu pacjentowi. Pan Michał odzyskuje mowę, może też samodzielnie jeść!
To pierwsza taka operacja na świecie! Zespół chirurgów z Instytutu Onkologii w Gliwicach przeprowadził złożony przeszczep narządów szyi. Dzięki tej niesamowitej, skomplikowanej operacji lekarze uratowali życie 37-letniemu Michałowi z Torunia, który od kilku lat ciężko chorował. Operacja poszła doskonale. Przeszczep przeprowadzono 11 kwietnia, a już teraz pacjent zaczyna mówić i jeść! To ekspresowa rekonwalescencja.
Pan Michał jest przykładem na to, że nawet w najgorszej sytuacji trzeba walczyć, nie można się poddawać. W 2001 r. przeszczepiono mu nerkę, pięć lat później zdiagnozowano białaczkę. W 2009 r. zaatakował go rak krtani – lekarze musieli mu usunąć krtań i przełyk. W 2013 r. chory po raz pierwszy trafił do Instytutu Onkologii w Gliwicach. Codzienne życie Michała było nie do zniesienia. Stracił mowę, nie mógł samodzielnie pić ani jeść – był karmiony dojelitowo, ale się nie poddał. Czekał na przeszczep krtani. Gdy w kwietniu br. usłyszał, że w końcu znalazł się dawca, był uszczęśliwiony. Zaawansowany przeszczep szyi – a nie tylko krtani, na co był przygotowany pacjent – przeprowadził sztab gliwickich chirurgów pod kierownictwem prof. Adama Maciejewskiego. – Przeprowadziliśmy allogeniczny złożony przeszczep narządów szyi obejmujący krtań, tchawicę, gardło, przełyk, tarczycę z przytarczycami, struktury mięśniowe oraz powłokę skórną przedniej ściany szyi. Skomplikowana operacja trwała aż 17 godzin, mimo to rezultaty przerosły oczekiwania wszystkich – przeszczep przyjął się i wszystkie narzą- dy pracują samodzielnie. Lekarze potwierdzają, że nawet gruczoł tarczycy został przyjęty przez organizm pacjenta, dzięki czemu nie musi on brać żadnych hormonów. Pan Michał staje już na nogi. Zaczął mówić i jeść! Pierwsze słowa, jakie powiedział po operacji, to: „Raz, dwa, trzy”. Ale zaraz później to najważniejsze: „Dziękuję” Teraz przed 37latkiem długa i żmudna rehabilitacja. Na razie mówi z trudem, ale bardzo szybko robi postępy. Przez najbliższe miesiące będzie ćwiczył po to, by usprawnić zarówno funkcje pokarmowe, np. przełykanie, jak i poprawić funkcje głosowe. Spektakularna operacja polskich chirurgów to nadzieja dla wielu pacjentów, którzy cierpią chociażby na raka krtani.