Pierwszy w Polsce salon fryzjerski dla bezdomnych
Przy sopockiej siedzibie Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Sopocie w kwietniu otwarto salon fryzjerski dla bezdomnych. Organizatorzy przyznają, że wzorowali się na inicjatywie papieża Franciszka, który niedawno otworzył podobny salon przy placu św. Piotra w Watykanie.
– Naśladujemy papieża Franciszka w dobrych dziełach. Po łaźni i przebieralni będzie to kolejne miejsce służące osobom bezdomnym w naszym Caritasie. Każdy potrzebujący będzie mógł się ostrzyc za darmo – mówi ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańsk. – Projekt ma na celu przełamanie stereotypu osoby bezdomnej i pomoc w walce o jej godność. Nie każdy, kto znalazł się w trudnej sytuacji, to człowiek, dla którego nowe ubrania czy świeży wygląd nie mają znaczenia.
Przeciwnie, wiele z tych osób potrzebuje poczuć się częścią społeczeństwa, które nie będzie ich stygmatyzować i oceniać na podstawie zarośniętej twarzy, zaniedbanych włosów czy odzieży.
Salon został zaadaptowany w pomieszczeniach siedziby Caritasu w Sopocie, który to z własnej działalności pokrył koszty remontowe. W przygotowaniu pomieszczeń pomogli młodzi wolontariusze (m.in. pomalowali ściany), zaś wyposażenie fryzjerskie i kosmetyki oraz środki czystości zostały przekazane jako dary przez przedsiębiorców i firmy.
– Dziś największą naszą potrzebą są fryzjerzy. Zapraszamy wszystkich, którzy w ramach wolontariatu zechcieliby pomóc – podkreśla ks. Steć. – Pierwsi chętni już się pojawili. Niemniej chcielibyśmy, by zakład był otwarty co najmniej dwa razy w tygodniu.
Podczas uroczystego otwarcia salonu wstęgę przecięli wspólnie ks. abp Sławoj Leszek Głódź, wiceminister Paweł Orłowski z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Ostatnie cięcie należało do fryzjerki Anny Groth. Pani Anna jest jednym z pierwszych wolontariuszy salonu. Mieszka w Rumi, pracuje zaś w salonie w Gdańsku. – O tym, że Caritas potrzebuje fryzjerów, powiedziała mi siostra. Jestem skora do pomocy, a zawsze tę godzinkę, dwie, raz w tygodniu uda się znaleźć – przyznaje pani Anna.
Potrzebujący mogą liczyć na darmowe strzyżenie. Warunkiem będzie wcześniejsze skorzystanie z łaźni (działa w Sopocie od 2004 roku) oraz przyjęcie i założenie świeżych ubrań, które już teraz każdy będący w potrzebie może otrzymać w siedzibie sopockiego Caritasu.