Co znaczy czasownik ogarnąć?
Od jakiegoś czasu zauważam, że niektórzy z Was upodobali sobie czasownik ogar
Używacie go w rozmaitych sytuacjach i kontekstach, a językoznawcy (ja także!) łapią się za głowę, że jedno słowo może zastąpić tyle innych... Mówicie na przykład: Muszę to ogarnąć, kiedy czegoś nie rozumiecie (np. treści lekcji w szkole z jakiegoś przedmiotu), kiedy coś przykrego się wWaszym życiu wydarzyło (pokłóciliście się z kolegą czy koleżanką) bądź kiedy musicie coś doprowadzić do ładu, do porządku w sensie dosłownym ( Mama zaraz wraca z pracy, trzeba koniecznie ogarnąć pokój, bo będę miał przechlapane).
Jak widać, czasownik ogarnąć pojawia się tutaj w różnym znaczeniu (‘rozumieć, poradzić sobie z czymś, posprzątać, doprowadzić coś do ładu’ itp.) i staje się po części takim trochę słowem wytrychem (uwaga, pisze się to bez łącznika, gdyż chodzi o wyrażenie o członach nierównorzędnych). Przede wszystkim, jeśli na każde pytanie skierowane do Was macie wyłącznie odpowiedź: Ogarniam to lub nie ogarniam tego, to znaczy, że Wasz język jest bardzo ubogi, a w dodatku niezwykle irytu- jący dla kogoś, kto wie, że w takich sytuacjach należy powiedzieć inaczej (tyle macie przecież do wyboru czasowników!).
Dlatego proszę Was, byście się co nieco opamiętali w mówieniu za każdym razem ogarnąć to, ogarnąć tamto, gdyż jest to nie tylko manieryczne i okropnie denerwujące, ale przede wszystkim niepoprawne. Zajrzyjcie w wolnej chwili do słownika języka polskiego i przekonajcie się na własne oczy, co naprawdę znaczy słowo ogarnąć…