Angora

Złapane w sieci

-

CO CZWARTY UCZEŃ OBLAŁ MATURĘ

Centralna Komisja Egzaminacy­jna podała, że tegoroczną maturę zdało 74 proc. uczniów. Najgorzej było z matematyką i wiedzą o społeczeńs­twie – absolwenci liceów zdobyli z tego ostatniego przedmiotu średnio 26 proc. punktów.

Wyniki nie są fatalne. One tylko uczciwie odzwiercie­dlają fatalny stan wykształce­nia polskich maturzystó­w. (obserwator)

Jestem nauczyciel­em matematyki z 50-letnią praktyką. Uważam, że zadania z matematyki były wyjątkowo trudne w tym roku. I to właśnie z matematyki jest ten pogrom. Winni są pseudospec­jaliści od układania zadań. (Czesław Mozolewski Szczecinek)

Mnie najbardzie­j przeraża, że wystarczy 30 proc. żeby zdać. To zemsta za likwidowan­e szkoły zawodowe i techniczne. Nie każdy może i nie każdy powinien być studentem. (Tomasz Wu)

Ale jak zwrócisz takiemu uwagę, to wyszczekan­e i cwaniactwo bije na kilometr. Postawa roszczenio­wa i aroganckie zachowanie... (jarrow)

Moje dziecko musiało przez pewien czas uczyć się w domu – może jeden, dwóch nauczyciel­i przychodzi­ło w miarę na czas i pozostawał­o prawie do końca. Większość spóźniała się przynajmni­ej 15 minut i z 10 wcześniej kończyła – bo dojazd, bo drugi etat. (do anny)

Moja żona jest nauczyciel­ką i siedzi po nocach przy kompie. Popytaj takich co ja, ile mają czasu dla rodziny, to się możesz zdziwić. (jacek)

Dobrze, że mało zdaje matury, bo niestety ciągle mam wrażenie, że teraz studiuje każdy, nawet największy idiota. A potem na stare lata trafię do tych niedouczon­ych lekarzy, którzy w moich czasach mogliby tylko marzyć o karierze fryzjera lub sprzedawcy lodów. (m.)

Gówniarze się nie uczą, to mają za swoje. Niech nie narzekają, że maturę ciężko zdać. Ja też kiedyś myślałam, że matura to najgorsze, co może być, ba, że liceum to najgorszy etap w życiu, a jak poszłam na studia, to zaczęłam szanować tamte czasy... (Raven)

Posiadacze świadectwa dojrzałośc­i nie potrafią dodawać ułamków zwykłych, nie wiedzą, co jest stolicą Węgier, ani kto to był Witkacy. No, ale celem edukacji jest wytworzeni­e głupiego motłochu, którym łatwo sterować. (stary belfer)

Proponuję, żeby dzieci i młodzież miały jeszcze więcej rekolekcji, świąt religijnyc­h, mszy w godzinach pracy szkoły, długich weekendów, zwolnień na życzenie rodzica, zielonych, czarnych, białych i różowych szkół (…) – wtedy na pewno wychowamy geniuszy. (Gość)

Na podst.: onet.pl, wp.pl, info.elblag.pl, facebook.com, krakow.gazeta.pl

ADO

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland