Więźniowie nagrali teledysk
Zespół Paragraf 64, który tworzą skazani ze Strzelec Opolskich, wydał też własną płytę i już jeździ z koncertami po kraju. Wkrótce może być o nich głośno.
Zespół tworzą: „Święty”, „Ryjek”, „Kiler”, „Dziki” i „Żyleta”. Cała piątka odsiaduje długoletnie wyroki za przestępstwa najcięższego kalibru. Przygodę z muzyką zaczęli za kratami dla zabicia więziennej nudy – chwycili za instrumenty, które są na stanie jednostki, i zagrali kilka coverów znanych piosenek. Dzisiaj komponują swoją muzykę i piszą teksty.
Właśnie ukazała się pierwsza płyta Paragrafu 64 i teledysk promujący utwór „Déj`a vu”. Materiał dźwiękowy został zrealizowany w profesjonalnym studiu.
Co ciekawe, osadzeni musieli się uporać z nagraniem zaledwie w cztery dni, bo tylko na tyle dostali przepustki z więzienia.
– Płyta brzmi bardzo dobrze – ocenia Jarosław Timoszuk, wychowawca kulturalno-oświatowy w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich. – Muzyka bardzo pozytywnie wpłynęła na członków zespołu. Widać, że grają z ogromną pasją, a to ważne podczas resocjalizacji.
Teledysk, który właśnie ukazał się w internecie, został nagrany w całości za murami strzeleckiego zakładu karnego. Widać na nim, jak wygląda życie skazanych za kratami – od cel, przez więzienne korytarze, na spacerniaku kończąc. Członkowie Paragrafu śpiewają m.in. o tym, jak więzienie stało się ich domem i dlaczego tego żałują.
– Są autentyczni w swoich tekstach, bo też niczego nie muszą grać albo udawać – mówi Krzysztof Łagodziński z fundacji „Sławek”, która pomogła skazanym wydać płytę. – Liczymy na to, że ich twórczość będzie zauważona na wolności, dzięki czemu już nigdy nie wrócą na złą drogę.
Reportaż o Paragrafie 64 można już było zobaczyć w jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Niewykluczone, że o nietypowych muzykach powstanie także dokument filmowy. Na razie zespół koncertuje po Polsce – niedawno grał w Warszawie, a wkrótce wystąpi na Międzynarodowym Festiwalu „Piknik Country” w Mrągowie.