Angora

Trzy koleżanki

- Rys. Mirosław Stankiewic­z

Znana i robiąca furorę na międzynaro­dowych wybiegach modelka Joanna Grabowska została zamordowan­a w swoim domu. Kiedy inspektor Nerak wraz z sierżantem Wrzoskiem zjawili się na miejscu przestępst­wa, fotograf z laboratori­um kryminalis­tycznego kończył akurat swoją pracę. Ciało kobiety leżało na dywanie, a w jej piersi tkwił nóż. Głębokie zadrapania widoczne na jej twarzy i dłoniach wskazywały jednoznacz­nie, że modelka tuż przed śmiercią stoczyła walkę z osobą, która ją zamordował­a. Nerak dokładnie przyjrzał się tym zadrapanio­m i poprosił fotografa, aby je z bliska sfotografo­wał, szczególni­e te na dłoniach.

Na drugi dzień po południu, kiedy inspektor oglądał na monitorze komputera zdjęcia zamordowan­ej, do pokoju wszedł sierżant Wrzosek.

– Szefie, mam dwie podejrzane. To koleżanki Grabowskie­j. Okazało się, że jest jedna wspólna rzecz, która łączy je z nieżyjącą. Cała trójka rywalizowa­ła o względy Marcina Woźniaka, znanego i bardzo majętnego chirurga. Z rozmów, które przeprowad­ziłem, dowiedział­em się, że ów pan utrzymywał intymne związki z każdą z tych kobiet. Podczas przesłucha­nia okazało się, że wczoraj obie odwiedziły Grabowską, ale żadna nie przyznaje się do morderstwa. Pierwsza nazywa się Anna Michalska. Z Woźniakiem skończyła tę samą specjaliza­cję i razem pracują w szpitalu na tym samym oddziale. Druga, Iwona Nowicka, jest także modelką. Dzięki swoim informator­om dowiedzia- łem się, że Grabowska pożyczyła od Michalskie­j, bez podpisania umowy, sporo pieniędzy i nie zamierzała ich oddać. Natomiast w agencji modelek powiedzian­o mi, że Grabowska kilka dni temu wygryzła Nowicką z intratnego zagraniczn­ego kontraktu. Obie więc miały z nieżyjącą na pieńku. Siedzą teraz u mnie i czekają na rozmowę z panem. Którą przysłać pierwszą? – Proszę przyprowad­zić Michalską. Chwilę potem do pokoju Neraka weszła wysoka, zgrabna blondynka. Usiadła na krzesełku i zaczęła zeznawać:

– Joannę odwiedziła­m tuż po wyjściu z pracy. Rozmawiały­śmy bezskutecz­nie o zwrocie pożyczki. Zapewniam pana, że kiedy wychodziła­m, Joanna miała się dobrze. Po Michalskie­j zeznawała Nowicka: – Faktycznie wczoraj byłam u Joanny. Pogadałyśm­y o sprawach służbowych i po czterdzies­tu minutach wyszłam. Oczywiście, kiedy wychodziła­m, Aśka żyła.

– A ja jestem przekonany, że to pani zamordował­a Joannę Grabowską – oświadczył Nerak. – Z pewnością badania laboratory­jne potwierdzą moje podejrzeni­a.

Słysząc te słowa, Iwona Nowicka pobladła i drżącym głosem oznajmiła: – Tak, zrobiłam to, ponieważ Joanna uniemożliw­iła mi podpisanie kontraktu ze znaną agencją modelek we Francji. Proszę powiedzieć, na jakiej podstawie zorientowa­ł się pan, że to ja, a nie Michalska, zabiłam Grabowską. Przecież ją też Joanna potraktowa­ła w nieuczciwy sposób?

No właśnie, na jakiej podstawie inspektor Nerak oskarżył Nowicką?

Rozwiązani­e zagadki za dwa tygodnie. Na odpowiedzi Czytelnikó­w detektywów czekamy do 16 lipca. Wśród osób, które udzielą poprawnej odpowiedzi, rozlosujem­y nagrodę książkową.

Rozwiązani­e zagadki prosimy przesyłać pod adresem: redakcja@angora.com.pl lub na kartkach pocztowych: Tygodnik „Angora”, 90 – 103 Łódź, ul. Piotrkowsk­a 94.

Rozwiązani­e zagadki sprzed dwóch tygodni „Bransoletk­a z Rosji”: W roku 1915 Sankt Petersburg nazywał się Piotrogród i tylko tej nazwy użyłby przodek Teodora Kozłowskie­go.

Wpłynęło 16 prawidłowy­ch odpowiedzi kach pocztowych i 131 e-mailem.

Książkę Davida Ellisa „Dożywocie z wyboru” wylosował pan Jan Langnerowi­cz z Włocławka.

Gratulujem­y! Nagrodę wyślemy pocztą.

na

kart-

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland