Nie bójmy się kryzysu
Zdobywamy hiszpańskie rynki. Do niedawna o ich szerszym otwarciu mogliśmy tylko pomarzyć. Hiszpania nie była nawet w pierwszej dziesiątce największych importerów naszych produktów. Wszystko zmieniło się na początku tego roku. Od stycznia do kwietnia sprzedaż do tego kraju wzrosła o 22 proc., a Hiszpania awansowała na 7. miejsce wśród odbiorców polskiego eksportu. – Półwysep Iberyjski będzie w najbliższych miesiącach jednym z popularniejszych rynków zbytu dla towarów z Polski – uważa Robert Antczak, ekspert z Banku Zachodniego WBK. – Stwierdzam to nie tylko na podstawie dotychczasowych wolumenów, ale też pytań naszych klientów. Wydaje się, że Hiszpania powoli zmierza w kierunku pierwszej piątki odbiorców polskich towarów.
Puls Biznesu „Arrow”, polska gra na smartfony, podbiła Amerykę. Stworzona przez warszawską firmę Cloud Technologies pokonała tak słynne gry jak „Jurassic World” i stała się numerem 1 w USA pod względem liczby pobrań. Koszty jej wyprodukowania zwróciły się w ciągu dwóch dni. – Sukces jest tym większy, że (…) w gry mobilne w Stanach Zjednoczonych gra co drugi posiadacz smartfona – mówią przedstawiciele Cloud Technologies. To już drugi sukces polskich programistów. Ich poprzednia produkcja „Bouncing Ball” po dwóch miesiącach od premiery znalazła się na komórkach 5 mln ludzi na całym świecie.
Innpoland.pl Bezpłatna komunikacja w kolejnej gminie. Mają ją Żory, Lubin, Świerklany, Nysa, Goleniów, Mława i Ornontowice. Od 1 stycznia 2016 roku trzy darmowe linie autobusowe wprowadzą Łaziska Górne w powiecie mikołowskim. Niektórzy zarzucają samorządom, że bezpłatne autobusy to tani populizm. Prezydent Żor mówi, że to bzdura: – Podjęliśmy odważną decyzję. Patrząc z perspektywy czasu, słuszną decyzję. Wdrażając ten projekt, wyznaczyliśmy kilka celów. Nadrzędnym był wzrost liczby pasażerów w autobusach miejskich. Nasi mieszkańcy zaczęli przesiadać się z prywatnych samochodów do autobusów. Z bezpłatnego transportu korzystają osoby pracujące, dzieci i młodzież w wieku szkolnym, seniorzy, osoby poszukujące pracy czy matki z dziećmi. To przyjazne rozwiązanie dla wszystkich grup społecznych. Władze Lubina obliczyły, że darmowa komunikacja kosztuje budżet miejski jedynie 5 mln zł rocznie więcej niż dotychczas. Podobne rozwiązania stosowane są na całym świecie, także w wielkich ośrodkach, takich jak Sydney, Seattle czy Bangkok.
Biznes.onet.pl, Gazetaprawna.pl