Angora

Okradli proboszcza metodą na wnuczka

- (10 VII) korz

Dla bezczelnyc­h gangsterów z wnuczkowej mafii nie ma żadnej świętości! Właśnie odważyli się okraść osobę duchowną – emerytowan­ego księdza kanonika Henryka Sz. (83 l.). Były proboszcz jednej z parafii pod Toruniem stracił przez oszustów 50 tys. zł!

Ten koszmarny schemat znamy aż za dobrze. Zaczęło się od telefonu i zrozpaczon­ego kobiecego głosu: „Dziadku, tu twoja wnuczka, rozpaczliw­ie potrzebuję twojej pomocy”. Tylko że tym razem takie błaga- nie usłyszał ksiądz Henryk! Zanim dotarła do niego absurdalno­ść całej tej sytuacji, odebrał kolejny telefon. Tym razem spokojny, rzeczowy męski głos poinformow­ał duchownego, że jest policjante­m z Centralneg­o Biura Śledczego. Wyjaśnił, że przed chwilą namierzył dzwoniącą do księdza oszustkę i poprosił o pomoc w jej ujęciu. Przynętą miały być oszczędnoś­ci księdza, które duchowny miał przekazać funkcjonar­iuszom.

Łatwowiern­y i pełen dobrych chęci ksiądz zgodził się od razu! Zebrał cały swój majątek – 50 tys. zł! – i poszedł na wskazane miejsce tajnego spotkania. Przekonany, że jest obserwowan­y przez dyskretną policyjną obstawę, oddał pieniądze napotkanem­u mężczyźnie.

Miał dostać je za kilka dni. Kiedy nikt się nie zgłosił, ksiądz zadzwonił na policję, aby upomnieć się o swoje. – Kiedy oddacie moje pieniądze? – zapytał zdumionego dyżurnego.

Zdumionego, bo nie była to policyjna akcja, tylko bezczelne oszustwo gangsterów podszywają­cych się pod funkcjonar­iuszy. Jest to zmodyfikow­ana metoda na wnuczka, której ulega coraz więcej emerytów w całym kraju!

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland