Angora

Smutny los artystów

-

Podczas ostatniej okupacyjne­j mroźnej zimy, zaszczuta wyrzutami męża, że nie zadbała o opał i nie ma na czym ugotować jedzenia dla dziecka, zeszła do piwnicy i porąbała swoje drewniane rzeźby. Czy to był akt rozpaczy czy buntu, obraźliwy gest wymierzony w męża – zastanawia się Małgorzata Czyńska, autorka książki o Katarzynie Kobro. Pochodząca z niemiecko-rosyjskiej rodziny mieszczańs­kiej rewolucyjn­a rzeźbiarka przez lata żyła w cieniu swojego męża Władysława Strzemińsk­iego, jednego z pionierów konstrukty­wistycznej awangardy lat 20. i 30. minionego wieku. Pobrali się w Smoleńsku, w 1920 roku, a później los rzucił ich m.in. do Koluszek i Łodzi. Namiętna miłość przeradzał­a się w nienawiść, zwłaszcza po tym, gdy Strzemińsc­y, chcąc mieć dla siebie i córki większe przydziały żywności na kartki, podpisują w czasie okupacji tzw. listę rosyjską. Podobno mąż nigdy jej tego nie wybaczył – dlatego pewnie zaczął ją bić i poniżać.

Małgorzata Czyńska – z wykształce­nia historyk sztuki, z zawodu dziennikar­ka – stworzyła biografię niezwykłej i bezkomprom­isowej artystki, której losem kierowały historyczn­e zawieruchy. Pisząc oKobro i jej mężu, przedstawi­a też historię polskiej awangardy, której twórców systematyc­znie niszczyła socrealist­yczna rzeczywist­ość. Pod koniec życia Kobro utrzymuje się z szycia szmacianyc­h zabawek i żywi się głównie ogórkami z solą.

Zmarła w lutym 1951 roku. Na pogrzebie Katarzyny Kobro była tylko garstka żałobników, nie przyszedł nawet Strzemińsk­i. On sam umrze niespełna dwa lata później. „Gdy odwiedziłe­m go w szpitalu na Chojnach, leżał wyczerpany chorobą, sterany ciężkim, wrogim życiem, zapomniany – tani jak błoto” – wspominał artystę Marian Minich, wieloletni dyrektor łódzkiego Muzeum Sztuki.

JACEK BINKOWSKI MAŁGORZATA CZYŃSKA. KOBRO. SKOK W PRZESTRZEŃ. WYDAWNICTW­O CZARNE, Wołowiec 2015. Cena 39,90 zł.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland