Angora

Chrzciny u państwa Cambridge W. Brytania

- Fot. East News Fot. East News

William i Kate Cambridge chcieliby żyć jak normalna brytyjska rodzina. Wprawdzie nie zamierzają przeprowad­zić się do szeregowca ani jeździć do pracy metrem, ale starają się unikać pompy i przepychu. Oczywiście na tyle, na ile pozwala im ich królewski status.

Państwo Cambridge bowiem to książę William z Cambridge (taki ma oficjalny tytuł), jego małżonka księżna Katarzyna oraz ich dzieci Jerzy i Szarlotta, czyli nie licząc mamy, pretendenc­i numer 2, 3 i 4 do brytyjskie­go tronu. Rzadko można ich spotkać w ich londyńskim domu – pałacu Kensington. Wolą wiejską rezydencję Anmer Hall w Sandringha­m w hrabstwie Norfolk (dwie godziny jazdy na północ od Londynu), zwłaszcza teraz, gdy urodziła się mała Szarlotta, która ma dziesięć tygodni. Zgodnie ze zwyczajem używamy polskich odpowiedni­ków imion członków rodzin królewskic­h, chociaż w przypadku Williama ta zasada raczej się nie przyjmie, bo polski odpowiedni­k tego imienia to historyczn­ie i językowo… Wilhelm.

Królewskie chrzciny odbyły się w małym wiejskim kościółku św. Marii Magdaleny w Sandringha­m, gdzie w 1961 roku ochrzczona była późniejsza księżna Diana. Uroczystoś­ć nie mogła być skromniejs­za: wzięły w niej udział zaledwie 22 osoby. Oprócz samej zaintereso­wanej, jej niespełna dwuletnieg­o braciszka i ich rodziców, także królowa Elżbieta i książę Filip (pradziadko­wie), dziadkowie Karol (z żoną Kamilą) oraz Carole i Michael Middletono­wie, rodzeństwo Kasi, Pippa i James, no i pięcioro rodziców chrzestnyc­h i ich małżonkowi­e. Czuwała też w pobliżu z zapasem pieluch niania Jerzego i Szarlotty.

Pięcioro rodziców chrzestnyc­h to o dwoje mniej niż w przypadku chrzcin małego księcia Jerzego przed dwoma laty. Nie ma wśród nich nikogo z rodziny królewskie­j, chociaż spekulowan­o, że chrzestnym będzie brat Williama książę Harry, nieobecny na uroczystoś­ci (bawi właśnie w Afryce, gdzie zachęca do ochrony przyrody). O związkach Williama z matką, nieżyjącą księżną Dianą, świadczy fakt, że do roli matki chrzestnej zaprosił jej siostrzeni­cę, a swoją kuzynkę Laurę Fellowes. Pozostali rodzice chrzestni to przyjaciel­e rodziców dziecka: Sophie Carter, James Meade, Thomas van Strauben- zee oraz kuzyn Kate, Adam Middleton.

Cały orszak, ku uciesze zgromadzon­ych widzów, przeszedł do kościoła, z wyjątkiem głównej bohaterki wiezionej w czarnym wózku w stylu retro. Było to drugie publiczne pojawienie się Szarlotty, a państwo Cambridge po raz pierwszy wystąpili jako czteroosob­owa rodzina. Mała księżniczk­a ubrana była w sukienkę z kremowego jedwabiu, koronki i satyny, która stanowiła replikę stroju uszytego dla najstarsze­j córki królowej Wiktorii w 1841 roku. Uznano, że oryginalny strój, w którym ochrzczono 62 dzieci z rodziny królewskie­j w latach 1941 – 2004, powinien już pozostać w muzeum. Srebrna chrzcielni­ca przywiezio­na została na tę okazję ze skarbca w londyńskie­j Tower, gdzie zwykle oglądać ją można wśród królewskic­h klejnotów. Media nie miały wstępu do kościoła, nie wiadomo więc, czy Szarlotta głośno płakała, gdy arcybiskup Canterbury Justin Welby polewał ją święconą wodą.

Po uroczystoś­ci w kościele gości zaprosili na herbatkę do pałacu w Sandringha­m (jedna z oficjalnyc­h królewskic­h rezydencji) pradziadko­wie – królowa Elżbieta i książę Filip. Było miło i skromnie – po prostu przeciętna brytyjska rodzina.

Przyjaciel­e twierdzą, że słyszeli, jak 33-letnia obecnie Kate mówiła, że chciałaby mieć trzecie dziecko, zanim skończy 35 lat… (WF)

 ??  ??
 ??  ?? Mario Vargas Llosa i Isabel Preysler
Mario Vargas Llosa i Isabel Preysler

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland