Złapane w sieci
AKCJA: IDĘ DO WOJSKA! Szef MON Tomasz Siemoniak ogłosił ostatnio, że ponad 11 tys. osób chce dobrowolnie przejść szkolenie wojskowe. Jego zdaniem duża liczba ochotników to jeden z powodów do znaczącego podniesienia rangi Wojewódzkich Sztabów Wojskowych. Siemoniak chce jednak, żeby ta akcja była poważna i nie została potraktowana przez zgłaszających się jako przygoda, tylko „żeby coś dodała systemowi obronnemu państwa”.
Nic dziwnego. Dawniej zasadnicza służba wojskowa była szansą dla wielu młodych mężczyzn, szczególnie z małych miejscowości. Kończyli w wojsku różne szkolenia zawodowe, robili prawo jazdy, zdobywali różne uprawnienia, kończyli szkoły. Obecnie nie ma takich możliwości. W Polsce zlikwidowano praktycznie szkoły zawodowe, a przecież ktoś, kto chce być np. ślusarzem, niekoniecznie musi kończyć 5-letnie technikum. Odebrano młodym jedną z ważnych możliwości ułatwiających rozpoczęcie dorosłego życia. (rezerwa)
Najlepiej, żeby teraz koszary zrobili w Sheratonie! (brawo)
Po prostu w Polsce od wieków bycie obrońcą ojczyzny uchodziło za najwyższy zaszczyt i było sprawą honoru (...) (ciekawy)
Aż serce rośnie! Jeszcze Polska nie zginęła, jak są tacy ludzie. (old boy)
A pospolitego ruszenia nie dałoby się reaktywować? (regimentarz)
Tych chorych oszołomów, panie Siemoniak, należy oddać pod opiekę specjalistów psychiatrii! (już emeryt)
To po prostu lepsze niż chodzenie po śmietnikach w poszukiwaniu żywności albo puszek i lepsze niż spanie po klatkach. A oprócz tego można będzie się umyć. (zulas)
Teraz już chyba wszystkie obce armie drżą na myśl, że tu taka potęga – 11 tysięcy! Armia nam rośnie i będziemy mogli zawojować cały świat i z nikim się nie liczyć! Brawo, panie Siemoniak! Brawo, pani Kopacz z panem M. Kamińskim! (żetschnick)
Z tego, co słyszałem, to MON idzie w kierunku liceów wojskowych i związków strzeleckich! Ale kiedy dojdzie do prawdziwego konfliktu zbrojnego – to kto będzie opiekować się tym „przedszkolem”? (husar)
Uważam, że świat powinien być bez armii – wystarczy policja. Mordowanie ludzi dla jakichś „wyższych” celów politycznych mija się z największą wartością, jaką jest życie. (w)
A ja liczę na to, że ludzie jednak zmądrzeją i nie będą sami pchali się do wojska. (wojtek)
www.onet.pl
(bin)