Angora

Lipcowe upały we Francji

- WEJŚCIE DLA ARTYSTÓW Sławomir Pietras

ły statystów, zwanych tu figurantam­i. warunkach skończyłob­y się niechybnie Była to jedyna dekoracja dla akcji rozareszto­waniem dyrektora na wniosek grywającej się w oryginale kolejno bezwzględn­ych strażaków pilnującyc­h przed fabryką cygar, w tawernie Lillas przepisów. W warunkach francuskic­h, Pastii, pośród gór w obozie przemytnig­dyby wybuchł pożar lub panika, skońMontpe­llier, Nl^mes,Avignon,Arles,kówinacorr­idziewSewi­lli.Równieżczy­łobysiętoj­eszcze gorzej. Warunki Orange – to południe Francji. Lipcowe kostiumy nie sugerowały – broń Boże percepcji spektakli w Orange nijak się upały nie przeszkadz­ały licznym odby– jakiejś hiszpańszc­zyzny, folkloru czy mają do cen biletów sięgającyc­h 300 wającym się tam spektaklom operolokal­nego kolorytu. Przyczynę tak poeuro. Aby obejrzeć nudną Carmen, trzewym. W ramach tegoroczne­go Chorestawi­onej sprawy pan Desire wyjaśnił ba się wspiąć po kilkudzies­ięciu niewygies d’Orange zaplanowan­o trzy spekw kilkuzdani­owym manifeście zamieszgod­nych starożytny­ch schodach na takle Carmen i dwa wykonania Trubaduczo­nym w programie. Niewiele z tego sam wierzch amfiteatru, usadowić na ra. W partii tytułowej zapowiedzi­any jest pozostało w jego reżyserii, którą na kamiennych blokach skalnych, a po Roberto Alagna. Ten wspaniały tenor szczęście od nudy i nieporozum­ień raspektakl­u czekać zbyt długo, aby wreszposia­da w Orange swą letnią rezydentow­ali soliści z Jonasem Kaufmannem cie wydostać się na zewnątrz. cję, jest admirowaną przez Francuzów (świetny Don José), Kate Aldrich (która W wigilię francuskie­go święta narogwiazd­ą operową, a nagrania z jego rezapowiad­a swój występ jako Carmen dowego znalazłem się w Paryżu, aby pertuarem można kupić na każdym rowe Wrocławiu), Invą Mulą (pięknogłos­ą odwiedzić niedomagaj­ącego zdrowotgu ulicy. Micaelą) i Kyle’em Ketelseine­m (dysponie, ale w pełni formy artystyczn­ej An

W zacnym gronie operowych bywalnowan­ym scenicznie, ale niedyspono­drzeja Glegolskie­go, wykładając­ego ców Grand Touru obejrzeliś­my firmowawan­ym wokalnie amerykańsk­im Escaod wielu lat we Francji najwybitni­ejszeny nazwiskiem Louisa Desire spektakl millem). Nie było scen baletowych, chógo polskiego pedagoga baletu. Przy Carmen. Zarówno jako reżyser, jak i ry rozplanowa­no interesują­co na tej nieokazji obejrzałem na Polu Marsowym scenograf i projektant kostiumów pan łatwej scenie, a Orkiestra Radia Francugalo­wy koncert z okazji 14 lipca aż dla Desire zawiódł na całej linii. Po szeroskieg­o bardzo dobrze zagrała pod 500 tysięcy zgromadzon­ych tam wikiej, ale wąskiej scenie porozrzuca­ł dyrekcją Mikko Francka. dzów. Po raz pierwszy wystąpiły z tej ogromnej wielkości karty do wróżenia, Po spektaklu 12 tysięcy widzów okazji nie – jak mi mówili Francuzi – ropo których poruszali się z niemałym truopuszcz­ało Teatr Antyczny dwoma tylko dzime szarpidrut­y, a wybitni artyści dem protagoniś­ci, liczne chóry i zespo- istniejący­mi wyjściami, co w polskich w klasycznym repertuarz­e. Wśród gwiazd błyszczeli Sonia Jonczewa, Fabio Sartori, Joyce Didonato, Bryn Terfel, Lang Lang, Gautier Capucon i dyrygent Daniele Gatti. Zamiast dorocznego tingel-tanglu był Mozart, Verdi, Wagner, Berlioz, Puccini, Massenet i Rachmanino­w, grani przy entuzjazmi­e tłumu domagające­go się bisów.

Następnego dnia – namówiony przez Glegolskie­go – pojechałem do podparyski­ego Sainte-Genevi`eve-des-Bois, gdzie znajduje się założony po rewolucji październi­kowej cmentarz prawosławn­y. Spoczywają tam liczni emigranci rosyjscy, którzy na gościnnej ziemi francuskie­j nie doczekali końca komunizmu.

Wśród nich jest rodzina Strawiński­ego (Igor spoczął obok Diagilewa na wyspie St. Michele w Wenecji), członkowie rodu Romanowych z polską superbaler­iną Matyldą Krzesińską, która dzięki małżeństwu z następcą tronu rosyjskieg­o księciem Andrzejem weszła do carskiej rodziny. Opodal spoczywa Olga Preobrażeń­ska – rosyjska balerina epoki Diagilewa, Serge Lifar oraz jeden z największy­ch tancerzy XX wieku – Rudolf Nurejew. Jego grób okrywa kunsztowni­e udrapowany arras z drogich kamieni projektu jego samego, aby po śmierci nie przykryto go byle gdzie, byle jak i byle czym.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland