150 lat „Alicji w krainie czarów”
Pierwsze wydanie „Alicji w krainie czarów” – jednej z najpopularniejszych książek wszech czasów – ukazało się 4 lipca 1865 roku w nakładzie 2 tysięcy egzemplarzy. I... niemal natychmiast i prawie w całości zostało zniszczone. Zażądał tego ilustrujący powieść John Tanniel, który miał zastrzeżenia do jakości druku. Ocalały zaledwie 23 książki. Drugie wydanie, choć było gotowe już w grudniu tego samego roku, wydano z datą 1866.
Autorem niezwykłej historii jest Charles Dodgson, matematyk i wykładowca w oksfordzkim Christ Church College, nieśmiały i nieproporcjonalnie zbudowany kleryk, któremu wada wymowy (jąkanie się) uniemożliwiła karierę duchownego. Ułomności nie przeszkadzały mu jednak w doskonałym kontakcie i opiece nad trzema córkami rektora macierzystej uczelni – Loriną, Edith i Alice Liddel. Urządzał dla nich kinderbale oraz zabierał na wycieczki, racząc wymyślonymi przez siebie opowieściami. 4 lipca 1862 roku wybrali się z Folly Bridge do Godstow. Wyprawa była magiczna. Po drodze podróżni jedli wymyślony tort i pili nieistniejące wino, a Dodgson ku uciesze dziewczynek parodiował znane moralizatorskie wierszyki, bardzo popularne w epoce wiktoriańskiej. Opowiedział im też historyjkę, w której główną bohaterką była Alice. Tak się ona spodobała podopiecznym, że poprosiły go, aby ją spisał. Manuskrypt był gotowy jesienią 1864 r. Dodgson pokazał go znanemu bajkopisarzowi Henry’emu Kingsleyowi. Ten był zachwycony dziełem kolegi. Zapadła więc decyzja o druku. Jednak poważny matematyk, bojąc się krytyki, nie podpisał książki własnym nazwiskiem, ale pseudonimem – Lewis Carroll.
60 procent Europejczyków w tym roku wyjedzie na wakacje.