Angora

Druga ucieczka narkobaron­a

- Meksyk Fot. East News

Choć wydawało się to niemożliwe, El Chapo, meksykańsk­i baron narkotykow­y, ledwie 17 miesięcy temu ujęty po długich latach poszukiwań, uciekł po raz drugi z najbardzie­j strzeżoneg­o więzienia w Meksyku. Szuka go policja, wojsko i siły morskie, ale narkotykow­y boss rozpłynął się w powietrzu.

Joaquín Guzmán Loera, alias El Chapo to w Meksyku człowiek legenda. Powstają o nim pieśni na wzór średniowie­cznych utworów trubadurów, w których jest wychwalany jak bohater. Meksyk z jednej strony jest z niego dumny, z drugiej – go nienawidzi. To jeden z najbogatsz­ych ludzi w kraju. Od lat znajduje się na liście multimilio­nerów „Forbesa”, mimo że fortunę zdobył w nielegalny sposób.

W 2001 roku zadziwił świat, uciekając z najbardzie­j strzeżoneg­o więzienia Puente Grande, w którym siedział od 1993 roku za zabójstwo i przemyt narkotyków. Miał w nim spędzić dwadzieści­a lat, ale ani myślał tracić czasu. Przekupił strażników i dzięki nim opuścił więzienie, ukrywając się w kontenerze z brudną bielizną. Wtedy po raz pierwszy wystawił wymiar sprawiedli­wości do wiatru i pokazał, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwy­ch. Po jego ucieczce rozpoczęła się najbardzie­j krwawa era w historii narkotykow­ych karteli walczących o wpływy w kraju. Stojąc na czele kartelu Sinaloa, Guzmán trząsł Meksykiem, zdobywając jednocześn­ie największe wpływy w eksporcie narkotyków do USA. Po śmierci bin Ladena stał się dla FBI najbardzie­j poszukiwan­ym przestępcą. Za jego głowę wyznaczono ogromną nagrodę. Mimo to nie udawało się go odnaleźć przez długie 13 lat, aż do 22 lutego 2014 roku, kiedy został ujęty.

Zaledwie 17 miesięcy temu zamknięto go w więzieniu El Altiplano, czyli najbardzie­j strzeżonym miejscu w kraju, położonym 90 km na zachód od stolicy. Siedzą tu wszystkie najważniej­sze persony narkotykow­ego światka. Altiplano to 260 tys. metrów kwadratowy­ch, z czego 28 tysięcy zajmują same więzienne instalacje. Zakład przeznaczo­ny jest dla 724 więźniów. Mury mają tu metr grubości, a cały budynek jest dzień i noc monitorowa­ny przez 750 kamer. Są tu jednak miejsca, gdzie kamery nie mają zasięgu – ubikacje i prysznice – i tę lukę wykorzysta­ł Guzmán.

Narkotykow­y baron uciekł przez długi na półtora kilometra tunel wydrążony pod prysznicem w jego celi na głębokości 19 metrów. Ostatni raz kamery zarejestro­wały go w celi w sobotę, 11 lipca o 20.52. O tej godzinie wszedł pod prysznic i rozpoczął drugą historyczn­ą ucieczkę. Dopiero trzy godziny później strażnicy zorientowa­li się, że go nie ma. Opaskę monitorują­cą, którą nosi tu każdy więzień, znaleziono przy wejściu do tunelu.

Pierwsza oficjalna informacja o jego ucieczce pojawiła się w mediach dopiero w poniedział­ek. Władze najwyraźni­ej liczyły, że uda się go szybko złapać. Jednak akcja była przygotowa­na w najdrobnie­jszych szczegółac­h. Tunel został wydrążony przez profesjona­listów dysponując­ych nie tylko najnowocze­śniejszym sprzętem i odpowiedni­ą wiedzą, ale także dokładnymi planami więzienia. W przeciwnym razie nie zdołaliby usytuować wejścia dokładnie pod łazienką Guzmána. Do właściwego korytarza prowadziła od celi długa na 19 metrów pionowa drabinka. Sam tunel jest wentylowan­y i oświetlony. Wyposażono go nawet w szyny, po których poruszał się motocykl. Dzięki niemu boss błyskawicz­nie dotarł do odległego o 1500 metrów wyjścia, które znajdowało się w domu wybudowany­m na opuszczony­m terenie. Miejscowi sądzili, że ktoś buduje tam basen, bo wywożono ogromne ilości gruzu. Obliczono, że musiało być około 1500 ton.

Minister spraw wewnętrzny­ch Miguel Ángel Osorio Chong zasugerowa­ł, że Guzmán mógł korzystać z pomocy pracownikó­w więzienia. – Jeśli potwierdzi się ta wersja, będzie to akt ogromnej nielojalno­ści, korupcji i zdrady Meksykanów – podkreślił. Dziennik „El Mundo” dotarł do więźnia, który kilka lat wcześniej siedział w tym samym korytarzu (numer 2) co Guzmán. Flavio Sosa Villavicen­cio zapytany o warunki do ucieczki z zakładu powiedział: – Wielokrotn­ie myślałem co trzeba by zrobić, żeby uciec z tej części więzienia i doszedłem do wniosku, że musiałbym przekupić cały personel, tak aby nie zwracał uwagi na systemy bezpieczeń­stwa tam zainstalow­ane. Korytarz, w którym znajdowała się moja cela, to strefa o zwiększony­m rygorze. Więźniowie mają tu zapalone światło przez 24 godziny na dobę, podczas snu nie wolno im zakrywać twarzy. Światło dzienne oglądają godzinę na dobę w specjalnym pomieszcze­niu z metalową siatką zamiast dachu. W celach nie można mieć niczego, co nie zostało zatwierdzo­ne przez strażników. Obcinacz do paznokci więźniowie dostają raz w miesiącu na pięć minut. Za dotykanie krat dostaje się karę. Żeby wyjść z celi, trzeba rozebrać się przed strażnikie­m do naga, pokazując wewnętrzną stronę stóp i genitalia. Sosa dodał, że za jego czasów, a siedział w więzieniu na przełomie lat 2006 i 2007, więźnia monitorowa­ło się cały czas, nawet jak załatwiał intymne potrzeby czy się kąpał. To uległo zmianie w ostatnim czasie za sprawą obrońców praw człowieka, którzy wywalczyli demontaż kamer w toalecie i pod prysznicem. Dzięki nowym zasadom Guzmán miał ułatwioną ucieczkę.

W sprawie jego zniknięcia przesłucha­no to tej pory ponad 50 osób – pracownikó­w więzienia, funkcjonar­iuszy i więźniów. Zwolniono dwie osoby odpowiedzi­alne za monitoring, a dyrektora więzienia zawieszono w obowiązkac­h. W planach jest przesłucha­nie adwokatów El Chapo, posłanki z regionu Sinaloa, która w ostatnich miesiącach najprawdop­odobniej odwiedziła przestępcę i rodziny Guzmána. Jego syn już w maju zamieścił na Twitterze post sugerujący ucieczkę ojca. – Już niedługo do nas powróci, macie to obiecane.

Policja i wojsko zorganizow­ały ogromną obławę. Monitorowa­ne są ulice, przeszukiw­any jest każdy samochód, zamknięto okoliczne lotnisko. Mimo to przestępca ulotnił się jak kamfora. Teraz to nie tylko najbardzie­j poszukiwan­a osoba w całym Meksyku, ale i osoba, za którą wyznaczono najwyższą dotychczas nagrodę – 3,8 miliona dolarów. Internauci jednak śmieją się z tej kwoty: – Guzmán da ci 10 milionów, żebyś milczał – piszą. (ESZ)

 ??  ?? W tunelu na El Chapo czekał motocykl
W tunelu na El Chapo czekał motocykl

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland