Zakarpackie bratobójstwo w Mukaczewie
w restauracji Drakon, ale zostało przeniesione do kompleksu sportowego Antares, którego właścicielem jest Łanio. Tam doszło do bijatyki z ochroną. Bojownicy Prawego Sektora twierdzą, że zostali zaatakowani przez „setki oszalałych z wściekłości bandytów”. Według ich wersji Łanio doprowadził do konfliktu, ponieważ przygraniczne patrole PS nie pozwalały jego ludziom na szmugiel. Padły strzały, jeden z ochroniarzy został ranny w głowę. Na miejsce przybyła policja.
Bojownicy odmówili złożenia broni i uciekli, rzuciwszy granat dymny. Wpadli jednak na policyjną blokadę. Wtedy rozpętało się piekło. Nacjonaliści wystrzelili z granatników i prowadzili ogień z karabinu maszynowego ustawionego na dżipie. W walce straciło życie dwóch bojowników i jedna osoba cywilna. Trzech policjantów, czterech cywilów i kilku członków PS zostało rannych. Siedem policyjnych samochodów uległo zniszczeniu. Bojownicy rozproszyli się po lasach. Zapowiedzieli, że złożą broń wyłącznie na rozkaz Dmytro Jarosza najwyższego dowódcy Prawego Sektora.
Do Mukaczewa przybyły oddziały Gwardii Narodowej z pojazdami opancerzonymi oraz funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Prawy Sektor zagroził, że jeżeli minister spraw wewnętrznych Arsen Awłakow nie utraci stanowiska, bojownicy zorganizują blokady dróg wokół Kijowa, zaś rezerwowe bataliony organizacji, które nie walczą na froncie w Donbasie, zostaną sprowadzone do stolicy. Nacjonaliści domagają się uwięzienia deputowanego Łania oraz jego domniemanego protektora, którym jest Wiktor Medwedczuk, były szef administracji prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy i osobisty przyjaciel Władimira Putina.
Według niektórych komentatorów w Kijowie aktywiści Prawego Sektora działali na zlecenie wpływowego w tym regionie polityka, zwanego „władcą Zakarpacia”, deputowanego Wiktora Bałohy, wcześniej szefa kancelarii prezydenta Juszczenki. Bałoha, mający do tej pory poparcie Poroszenki, uważa obwód zakarpacki za osobiste lenno. Przy pomocy nacjonalistów zamierzał podporządkować sobie papierosową mafię Mychajła Łania i umocnić rządy klanu.
Krwawy incydent w Mukaczewie jest świadectwem palących problemów państwa ukraińskiego, które przeżywa ostry kryzys ekonomiczny, walczy ze wspieranymi przez Rosję separatystami na Wschodzie i nie potrafi wykorzenić korupcji oraz szerzą-