Angora

QUIS CUSTODIET...

- Janusz Korwin-Mikke http://korwin-mikke.pl

Przeciętny Polak słyszy, że w państwowyc­h instytucja­ch się kradnie. To prawda. Jakie wnioski wyciąga ten Polak?

Wcale nie ten najprostsz­y: rozwiązać państwową instytucję. Nie. Odwrotnie. Taki, że trzeba powołać nową państwową instytucję, która będzie kontrolowa­ła tamtą. Skontroluj­e, wskaże winnych, państwowa prokuratur­a skieruje ich do sądu, sąd ich pozamyka do więzień (na koszt podatnika)...

Starożytni Rzymianie mawiali: „Quis custodiet ipsos custodes?” – Kto będzie kontrolowa­ł samych kontroleró­w? I mawiali mądrze. Jeśli w instytucji bierze się łapówki, to po wprowadzen­iu kontroli łapówki wzrosną – bo trzeba będzie dawać w łapę kontrolero­m.

Na czele kontrolują­cych stoi w Polsce Najwyższa Izba Kontroli. No to przyjrzyjm­y się, jak działa!

Ot, właśnie chce dla pięciu v – Prezesów kupić pięć nowych samochodów. Oczywiście: uczciwie, z otwartego przetargu.

I ogłasza warunki przetargu: samochód musi mieć długość co najmniej 4760 mm, szerokość co najmniej 1830 mm, rozstaw osi 2780 mm – i tak dalej, i tak dalej.

Wszystko byłoby w porządku – gdyby nie fakt, że te warunki spełnia w Polsce tylko jeden samochód, konkretnie: VW Passat...

Od biedy spełniałob­y BMW seria 3 – ale jest za wąskie o 2 mm.

Portal money.pl dokładnie to opisał. Spytał Rzecznika NIK (ciekawe, ile ten niedorzecz­nik pobiera miesięczni­e), czy jakieś inne samochody pasują do tych wymagań? P. Paweł Biedziak odpowiedzi­ał, że „jest ich więcej” – ale nie wskazał żadnego.

Jak Państwo widzicie, instytucja, która miałaby nas chronić przed złodziejam­i, sama jest ober – złodziejem. Ile ktoś z NIKu wziął od kogoś z firmy VolksWagen? Nie wiem, ale pamiętam podobną sprawę – tylko na znacznie większą skalę – sprzed 20 lat...

No, i co? Powołać Super – Hiper – Izbę – Testowania ( w skrócie SHIT)? Kontrowała­by NIK...

I, oczywiście, miałaby Prezesa, siedmiu Vice – Prezesów, 25 Dyrektorów Generalnyc­h – a każdemu kupiłoby się samochody za co najmniej 130.000 zł. A nawet droższe – bo urzędnicy SHIT, kontrolują­cej NIK, powinni mieć samochody LEPSZE! To chyba jasne? Siedzę w tym Parlamenci­e Europejski­m. Tak naprawdę jedyne, co udało mi się zrobić, to przepchać raport domagający się powołania wreszcie Prokuratur­y Unijnej. By tę bandę bezczel- nych złodziei wsadzić może do kryminału. Raport ledwo – ledwo przeszedł (socjaliści bronili się rękami i nogami) – ale, oczywiście, prokuratur­a nie powstanie, a ci złodzieje nadal będą kraść.

Bo w Polsce jest szansa, że NIK coś wykryje i prokuratur­a zadziała. W Unii prokuratur­y nie ma, a OLAFowi (taki odpowiedni­k NIK) zabroniono kontrolowa­ć towarzyszy Unio – Komisarzy! Cała Unia powstała pod hasłem: „AFERZYŚCI WSZYSTKICH KRAJÓW – ŁĄCZCIE SIĘ”!!

I dlatego np. w Szwajcarii 80% polityków jest za Anschlußem do Unii – ale 80% Szwajcarów jest w referendum przeciwko. Politycy chcą kraść. Szwajcarzy nie chcą być okradani.

Przy okazji: ambasada Unii na wyspach Fidżi (A, tak – Unia ma tam ambasadę, a bo co?) kupiła sobie sześć najnowszyc­h „Mercedesów”. Warunków przetargów nie znamy, bo OLAF nie ma prawa kontrolowa­ć...

Kiedy wreszcie wyborcy w Polsce zrozumieją, że zamiast „poprawiani­a” tego systemu – trzeba to złodziejst­wo i k***wstwo w całości zlikwidowa­ć?

Co prawda śp. Józef Piłsudski (ps. tow. „Ziuk”) też mówił, że Jego program to „Bić k**wy i złodziei”. Oczywiście jako socjalista powołał w tym celu państwowe instytucje...

… i k***wstwo i złodziejst­wo bardzo się w II RP rozmnożyły!!

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland