Bakłażan faszerowany
Trafiłem na wyjątkowo ładne bakłażany, mało że wyjątkowo świeże, to jeszcze były bardzo zgrabne, nieduże, po 20 – 25 dag każdy. Lubię taką wielkość, bo świetnie komponuje się na talerzu. Bakłażan, zwany oberżyną lub gruszką miłosną, przywędrował do nas z Azji. Gdzieniegdzie kojarzony jest z kuchnią ubogich. W kuchni śródziemnomorskiej bardzo popularny i lubiany.
Jest u nas dostępny przez cały rok, ale czy tak popularny? Warzywo wdzięczne, mało kaloryczne, nieprzesadnie bogate w minerały i witaminy, za to smak ma ciekawy, złożony. Świetnie się komponuje z orzechami włoskimi, czosnkiem, ziołami, pomidorami, serem i mięsem. Przeglądając przepisy na bakłażana w różnych kuchniach, znalazłem stronę pod tytułem 100 przepisów na faszerowanego bakłażana. Tak dokładnie było mniej, niektóre bardzo podobne. Ta mnogość przepisów oddaje skalę jego popularności. Faszerowane warzywa są świetnym daniem na letnią porę i dla osób heroicznie walczących z wagą, pozwalają również zmniejszyć udział mięsa w daniu, nie odbierając radości smakowych miłośnikom tegoż. Porcja dla 4 osób Koszt: 25 – 30 zł Czas przgotowania: około 20 minut i czas na zapiekanie 30 – 40 minut Składniki: 4 małe lub 2 duże bakłażany (po 30 dag na porcję byłoby dobrze)
30 dag grubo mielonego mięsa (drób lub wieprzowe) 1 cebula 1 – 2 pomidory 1 – 2 ząbki czosnku 4 – 5 łyżek ulubionej posiekanej zieleniny (natka, koper, bazylia, rukola) 5 – 6 łyżek tartej bułki 1 jajko 5 dag startego ostrego sera 50 ml białego wina lub bulionu warzywnego oliwa lub masło sól, pieprz Przygotowanie: 1. Przecinamy bakłażany wzdłuż na pół, nacinamy środek w kratkę 1x1 cm, nie uszkadzając skórki, lekko solimy i odkładamy. „Spoci się”, nadmiar wilgoci wytrzyjmy papierowym ręcznikiem.
2. Cebulę kroimy w niezbyt drobną kostkę, rumienimy z czosnkiem lekko na oliwie, dodajemy mięso, smażymy krótko, mieszając, tak żeby się przebarwiło. Pomidory kroimy w 1-cm kostkę.
3. Przekładamy do miski mięso z cebulą, dodajemy jajko, wino lub bulion, połowę tartej bułki, 1 – 2 łyżki masła lub oliwy, zieleninę, pomidory, mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
4. Napełniamy połówki bakłażana, posypujemy tartą bułką i startym serem, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 – 180 na 30 minut.
Serwujemy prosto z pieca z białym pieczywem, choć na zimno równie dobre.
Tyle o tej Helladzie teraz, to może butelczynę schłodzonej Retsiny do towarzystwa. Niektórzy lubią jedno i drugie.
PS Przepraszam, że przy jedzeniu, ale hasło „Żądamy więcej obietnic” bardzo mi przypadło do gustu.