Życie, śmierć i zdrada w Paryżu
W sercu francuskiej stolicy, na placu Vendôme pod numerem 15, stoi legendarny Hotel Ritz, który stał się bohaterem książki kalifornijskiej pisarki Tilar Mazzeo.
Wciągająca historia paryskiego hotelu opowiedziana poprzez losy wielu ludzi, którzy w nim mieszkali, pracowali, kochali się, pili i bawili. Został otwarty w 1898 roku, kiedy sprawa Dreyfussa, spolaryzowała świat francuskich arystokratów, artystów i intelektualistów. Wkrótce potem jednym z jego bywalców został nikomu jeszcze nieznany Marcel Proust czerpiący stąd inspiracje do swojego literackiego dzieła. Hotelu Ritz nienawidził za to Oscar Wilde, bo wszystko było tu zbyt nowoczesne. Windy za szybkie, światła za jasne, a Wilde od umywalki i kanalizacji wolał zwykłą miskę. Jednak autorka książki skupia się przede wszystkim na okresie drugiej wojny światowej. Arystokraci, filozofowie, dziennikarze, artyści, twórcy, szpiedzy, niemieccy dowódcy i członkowie francuskiego ruchu oporu, wszyscy oni spotykali się w Ritzu. Hemingway, który snuł plany wyzwolenia hotelu bez pomocy wojska, Coco Chanel, która miała niemieckiego kochanka, Sartre, Cocteau, Wallis Simpson i Herman Wilhelm Göring. To tylko niektóre z wielu sław pojawiających się w książce.
Jaylia ( Silver Spring, USA) Każdy rozdział opatrzony jest fotografiami mieszkańców hotelu. Zdjęciom towarzyszą cytaty. Autorką jednego z nich jest sama Elżbieta II: – Najwięcej problemów w moim życiu wywołały dwie osoby – Wallis Simpson i Hitler. Sharon ( Nelson, Kanada)
Plotkarska opowieść o tym, kto z kim spał. Miałam nadzieję na historię hotelu w czasie okupacji Paryża, ale choć autor wspomina o kilku aktach szpiegostwa i intrygach, to wiele z tych historii wygląda jak spekulacje, a nie łatwe do zweryfikowania fakty.
Jill Hutchinson ( Charleston, USA) Nie ma tu niczego nowego. Proust był dziwakiem. Hemingway palantem. Coco Chanel antysemitką. Miałem nadzieję na coś głębszego, mniej oczywistego. Ale ta książka ślizga się tylko po powierzchni. Krótkie akapity i rozdziały. Lektura na plażę. Amy ( USA)
Ciekawa lektura, ale nic poważnego. Można ją przeczytać od deski do deski w jedno popołudnie czy wieczór. Żyłam w czasie drugiej wojny światowej, straciłam w niej przyjaciół i krewnych i po prostu czuję, że wyzwolenie Paryża było zbyt ważnym dniem, by ograniczyć je do szampana, którym amerykańscy żołnierze wraz z Hemingwayem upili się do nieprzytomności.
Anna W. Carroll Tak naprawdę nie podobało mi się czytanie o życiu w luksusie i o wielkim ego gości odwiedzających Hotel Ritz, kiedy podczas drugiej wojny światowej panowało cierpienie i śmierć. Sue
Powojenny upadek Hotelu Ritz byłby zapewne nieunikniony. Popadłby w ruinę i bankructwo, gdyby nie Mohamed Al- Fayed, który nie szczędził wydatków na przywrócenie mu dawnej świetności. Niestety, szybko przyszła tragedia. On i księżna Diana tuż po opuszczeniu hotelu zginęli w wypadku nękani przez paparazzich. I znów Ritz znalazł się w centrum wydarzeń. Miejmy nadzieję, że jego historia jeszcze się nie zakończyła.
Liz Waters Wybrała i oprac. E. W. Na podst.: goodreads. com, amazon. com TILAR J. MAZZEO. HOTEL RITZ. ŻYCIE, ŚMIERĆ I ZDRADA W PARYŻU ( The HOTEL ON PLACE VENDO^ ME: LIFE, DEATH, AND BETRAYAL AT THE HOTEL RITZ IN PARIS). Przeł. Miłosz Habura. Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK, Kraków 2015. Cena 37,90 zł.
Za dwa tygodnie: Jean Sasson. „ Łzy księżniczki”.