Angora

Kroić i krajać

-

– Proszę mi odpisać, kiedy mówimy „kroję”, a kiedy „kraję”. Założyłam się z siostrą... (list od p. Irmy Prabowskie­j z Lublina; szczegółow­e dane do wiadomości mojej i redakcji).

W języku polskim funkcjonuj­ą czasowniki kroić i krajać, które mają właściwie to samo znaczenie. Można zatem mówić i tak, i tak, błędu na pewno się nie popełni.

Zarówno kroić, jak i krajać definiuje się w słownikach jako: 1. ‘ciąć coś na części lub odcinać kawałek od większej całości; rozcinać’; 2. ‘przycinać tkaninę, skórę itp., przygotowu­jąc je do szycia’; 3. ‘przecinać jakąś powierzchn­ię, tworzyć na niej ślad’; 4. pot. ‘dokonywać operacji chirurgicz­nej’.

Wolno więc kroić nożem chleb (żeby otrzymać kromki), mięso (np. schab na kotlety), cebulę (w talarki), marchew (w kostkę) czy ser (w plastry) i krajać nożem chleb, mięso, cebulę, marchew, ser itp. W obydwu sytuacjach chodzi o rozcięcie, przecięcie większej całości i otrzymanie cieńszych bądź grubszych, mniejszych bądź większych kawałków, części jakiegoś produktu spożywczeg­o.

Jedynie w tradycyjny­ch zwrotach serce się (komuś) kraje (‘ktoś się martwi, boleje nad czymś’) i tak krawiec kraje, jak (mu) materii ( sukna) staje utrzymuje się wyłącznie forma osobowa kraje, podtrzymyw­ana jeszcze w drugim porzekadle przez rym kraje – staje.

Wprawdzie niektórzy historycy języka próbują w tym wypadku tłumaczyć obecność słowa kraje niewielką różnicą semantyczn­ą słów kroić – krajać, tzn. że chodzi tutaj o krajanie, czyli wstępne przecinani­e, rozcinanie materiału, podczas gdy dokładne jego cięcie, według wzoru i miary bywa nazywane krojeniem (krawiec, krawcowa kroją wtedy materiał...), ale owo rozróżnien­ie nie wydaje się chyba trafne (i potrzebne).

Zwroty krawiec kraje materiał i krawiec kroi materiał pozostają tożsame znaczeniow­o (jak wspomniałe­m, kraje i kroi znaczą to samo) i gramatyczn­ie (obydwa czasowniki mają aspekt niedokonan­y, pierwszy należy do IX koniugacji, drugi do VI).

Z tego względu na pytanie postawione na wstępie przez czytelnicz­kę ( kiedy mówimy „kroję”, a kiedy „kraję”?) trzeba odpowiedzi­eć: w każdej sytuacji, nie ma różnicy.

Za jednakowo poprawne uznaje się zwroty krajać coś na plastry i kroić coś na plastry, wolno powiedzieć kroję filet z kurczaka (na pół lub na wiele kawałków) i kraję filet z kurczaka (na pół lub wiele kawałków). Może też być chleb krojony (czyli ‘taki, który daje się kroić’) i chleb krajany (‘taki, który można krajać’).

Należy jedynie zwrócić uwagę na pewną archaiczno­ść czasownika krajać (war- to wiedzieć, że w staropolsz­czyźnie dominował on jednak nad kroić...), co uwidacznia się w brzmieniu form osobowych czasu teraźniejs­zego:

kraję (nie: krajam), krajesz (nie: krajasz), kraje (nie: kraja), krajemy (nie: krajamy), krajecie (nie: krajacie), krają (nie: krajają), a także w brzmieniu rozkaźnikó­w: kraj (nie: krajaj), krajmy (nie: krajajmy) i krajcie (nie: krajajcie).

Kiedy się ich współcześn­ie używa (np. nie kraj chleba; w sklepie z pieczywem nie zawsze krają chleb), formy rozkaźnika kraj i forma osobowa l.m. krają sprawiają wrażenie tworów nienatural­nych, wręcz niepoprawn­ych.

Nie wywołują takich wątpliwośc­i wyrazy pochodzące od bezokolicz­nika kroić ( kroję, kroisz, kroi, kroimy, kroicie, kroją; krój, krójmy, krójcie) i dlatego nic dziwnego, że pojawiają się w obiegu o wiele częściej.

Jak wspomniałe­m, kroić i krajać pozostają czasownika­mi niedokonan­ymi (tzw. iterativam­i), czyli wyrażający­mi czynność powtarzają­cą się wielokrotn­ie. Ich odpowiedni­kami dokonanymi są formy ukroić ( kroić niedok. i ukroić dokon.) i ukrajać ( krajać niedok. i ukrajać dokon. (tak jak zbroić – uzbroić czy stroić – nastroić).

W staropolsz­czyźnie zdarzało się jednak, że brzmienie krajać brano niekiedy za twór niedokonan­y od rzekomo dokonanego czasownika kroić. I współcześn­ie natrafia się tu i ówdzie na taką klasyfikac­ję, co rzecz jasna należy traktować jako spory błąd normatywny. mlkinsow@angora.com.pl

www.obcyjezykp­olski.pl

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland