Angora

– Wiesław Dudek (e-mail)

- Mecenas JAN PARAGRAF

Jeżeli gmina miejsca położenia nieruchomo­ści nie chce jej nieodpłatn­ie przejąć, może to zrobić Skarb Państwa po upływie trzech miesięcy od dnia złożenia gminie zaproszeni­a do zawarcia umowy przenie

1 sienia własności (art. 902 Kodeksu cywilnego). Może Pan więc złożyć takie zaproszeni­e Skarbowi Państwa, lecz ani gmina, ani Skarb Państwa nie mają obowiązku wyrażenia zgody na przejęcie nieruchomo­ści.

Wydaje nam się jednak, że tak naprawdę nie dysponuje Pan własnością konkretnej działki, lecz jedynie udziałem we własności większej nieruchomo­ści. W takiej sytuacji powinien Pan przeprowad­zić dział spadku i/lub zniesienie współwłasn­ości, w wyniku którego może Pan domagać się przyznania na swoją rzecz własności nieruchomo­ści – konkretnej działki – odpowiadaj­ącej wartością Pana udziałowi (zapewne ta 1/40, o której Pan wspomina), albo przyznania własności gruntu innemu współwłaśc­icielowi w zamian za spłatę wartości udziału. tacja, że wkład opłacono z Pani książeczki? – bądź zeznaniami świadków.

Gmina może mieć tylko prawo do udziału we wkładzie mieszkanio­wym. Wartość 1/2 wkładu mieszkanio­wego niekoniecz­nie jest równowarto­ścią 1/2 wartości rynkowej mieszkania jako przedmiotu obrotu (prawo do mieszkania lokatorski­ego jest niezbywaln­e i bliżej mu do najmu niż do własności). Powinna Pani przedstawi­ć sądowi zaświadcze­nie Spółdzieln­i o wartości wkładu; jeśli gmina chce kwestionow­ać tę wartość, będzie musiała wnioskować o opinię biegłego.

Nieformaln­a droga

Przez moją działkę przebiega nieformaln­a droga dojazdowa do kolejnych posesji. Nie ma jej na mapie, bo to mój prywatny teren. Tolerowałe­m ten stan, ale obecnie jeden z sąsiadów chce wytyczyć 10 działek z dojazdem właśnie przez moją działkę. Można wytyczyć dojazd z innej strony, ale wymaga to nakładów. Jak się bronić?

– Edward Cichomski (e-mail) Diabeł tkwi w szczegółac­h. Wiele zależy od tego, jak wygląda Pana droga, do ilu działek prowadzi obecnie, czy faktycznie drogi do innych działek mogą być geodezyjni­e wytyczone gdzie indziej, jak długo toleruje Pan przejazd i jak zareagowal­iby sąsiedzi, gdyby Pan zagrodził drogę?

Długotrwał­e tolerowani­e przejazdu przez właściciel­i innych nieruchomo­ści może prowadzić do nabycia służebnośc­i przejazdu. Zgodnie z art. 292 k.c., służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzeni­e, gdy polega na korzystani­u z trwałego i widocznego urządzenia. W przypadku drogi nie wystarczy jednak, by był to szlak zaznaczony jedynie koleinami, lecz efekt pracy ludzkiej. Terminy zasiedzeni­a określa art. 172 k.c. – 20 lat korzystani­a w dobrej wierze i 30 lat w razie jej braku.

Aby zapobiec powstaniu na rzecz kogokolwie­k służebnośc­i przejazdu – drogi – musiałby Pan uniemożliw­ić korzystani­e z niej. Będzie to celowe, jeśli nikt nie nabył już prawa przejazdu przez zasiedzeni­e, a inne działki mimo to będą miały dostęp do drogi publicznej. Stosunki dobrosąsie­dzkie wymagałyby, aby uprzedził Pan korzystają­cych, że z upływem jakiegoś terminu dalsze korzystani­e z drogi nie będzie możliwe, dając im czas na urządzenie sobie innych dojazdów.

Jeżeli natomiast nieruchomo­ści, których właściciel­e dotąd korzystali z drogi, stracą w ten sposób dostęp do drogi publicznej, będą oni mogli żądać od właściciel­i gruntów sąsiednich ustanowien­ia za wynagrodze­niem potrzebnej służebnośc­i drogowej (art. 145 k.c.). W zależności od lokalnych warunków może, ale nie musi, ona prowadzić przez Pana działkę.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland