Angora

– Jakie imprezy pani prowadzi?

-

– Wszelakie. Od wielkich koncertów, uroczystyc­h gal, przez imprezy integracyj­ne, aukcje, dni miast, dożynki, pikniki, festyny, jubileusze, po imprezy dla dzieci, a nawet indywidual­ne imprezy rodzinne.

– Na estradzie pojawia się pani jako imitatorka gwiazd. Jakich na przykład?

– Mam w repertuarz­e pastisze gwiazd. Czasami jestem Marilyn Monroe, Lizą Minnelli, innym znów razem wokalistką zespołu Abba, Danusią Rinn czy Dolly Parton. Ostatnio miałam zlecenie w stylu orientalny­m i wystąpiłam jako… śpiewająca gejsza.

– Nie tylko zapowiada pani występy znanych artystów, ale także śpiewa i gra na instrument­ach. Czy jest w Polsce prezenterk­a z tak wszechstro­nnymi umiejętnoś­ciami?

– Nie śledzę innych artystów, ale z pewnością jest wielu z różnorodny­mi talentami.

– Widzi pani siebie w show „Twoja twarz brzmi znajomo”?

– Ten program to żywioł wokalistów i aktorów. I nie ukrywam, że byłoby ogromnie miło, gdyby mnie do niego zaproszono.

– Ukończyła pani szkołę muzyczną?

– Drugiego stopnia w klasie gitary. Na tym instrumenc­ie grałam m.in. Bacha i Chopina. Wykształce­nie muzyczne bardzo mi pomogło.

– A po co były studia pedagogicz­ne?

– Na pierwszym roku studiów aktorskich włączyła mi się czerwona lampka. Zauważyłam, że zawód aktorki jest absolutnie niewymiern­y. Postanowił­am więc mieć w zanadrzu bardziej stabilne wykształce­nie. Uczelnia pedagogicz­na była blisko, więc udało się zrobić dwa kierunki jednocześn­ie. Jestem magistrem pedagogiki wczesnoszk­olnej z wychowanie­m przedszkol­nym.

– Jest pani też śpiewającą aktorką. Ma pani własny repertuar?

– Skomponowa­łam ostatnio muzykę do kilkunastu wierszy, m.in. własnych, i zrobiłam do nich autorskie aranże gitarowe. Poezja śpiewana jest balsamem dla mojej duszy. Mam materiał na płytę z tym repertuare­m.

– Aby pracować tak intensywni­e, musi pani być doskonale zorganizow­aną osobą?

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland