Słowniku wyrazów obcych
fiamy na nie w Michała Arcta z 1947 r. (przedruk wydania sprzed wojny, s. 2): a capella albo a la capella, albo alla capella ‘chór bez akompaniamentu’. Trudno powiedzieć (bez głębszych badań), czym to było wówczas spowodowane...
Niektórzy bronią jednak obecnie pisowni a capella, odwołując się nie do rodowodu włoskiego omawianego wyrażenia, lecz do łacińskiej formy capella pisanej z jednym p, która pierwotnie nazywała właśnie ‘chór kościelny śpiewający w kaplicy’, a dopiero wtórnie ‘zespół muzykantów, zwłaszcza ludowych’.
Gdyby iść tym tropem, wyrażenie a cappella bądź a capella i rzeczownik kapela ‘zespół muzyczny’ rzeczywiście miałyby ze sobą wiele wspólnego. Działająca od 45 lat w Krakowie Capella Cracoviensis jest zespołem składającym się z orkiestry kameralnej, zespołu madrygalistów, męskiego zespołu wokalnego (rorantystów) oraz samodzielnej grupy dętej. Nieprzypadkowo więc nazwano ją Capella.
Wychodzi na to, że latynizm a capella (podobno często pojawiający się w angielszczyźnie amerykańskiej) dałoby się etymologicznie uzasadnić – tak samo jak włoskie a cappella oznaczałby on ‘śpiewanie na wzór chóru kościelnego, śpiewanie jak dawniej w kaplicy, bez akompaniamentu’ (od capella ‘kaplica’).
Jeśli a capella coraz częściej będzie w użyciu, konieczne stanie się chyba odnotowanie wariantu w słownikach obok włoskiego a cappella i zaopatrzenie w kwalifikator: łac. a capella. Na razie widnieje w nich wyłącznie hasło a cappella, które należy jednak wymawiać z jednym p [a kapella].
Kto wie, może taka właśnie artykulacja również wpływa na pisownię a capella...
Nawiasem mówiąc, Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2004, s. 3) każe nam ów termin wymawiać [a kapella], przestrzegając zarazem przed artykulacją [a kapela]). Jednak Słownik wyrazów obcych PWN pod redakcją Zygmunta Rysiewicza (Warszawa 1958, s. 26) opowiadał się przed półwieczem za mówieniem [a kappella], czyli za wyraźnym zaznaczeniem podwojonego pp i podwojonego ll.
Zapamiętajmy zatem, że wyrażenie oznaczające dzisiaj ‘śpiewanie bez muzyki, bez akompaniamentu’ i wywodzące się z języka włoskiego ma postać graficzną a cappella i że przed wieloma stuleciami odnosiło się wyłącznie do śpiewów kościelnych chóralnych. Dopiero wtórnie zaczęto tak nazywać ogólnie ‘styl muzyczny oparty na śpiewie wielogłosowym (chóralnym) bez towarzyszenia instrumentalnego’.
I na koniec informacja, że owym zapożyczeniem możemy się posługiwać na dwa sposoby: przymiotnikowo (jaki?), wtedy znaczy ono ‘wykonywany bez akompaniamentu, czyli instrumentów’ (np. utwór a cappella), i przysłówkowo (jak?), wówczas ma ono definicję ‘bez akompaniamentu (np. śpiewać a cappella). mlkinsow@angora.com.pl
www.obcyjezykpolski.pl ski. Pięknie brzmiące polskie nazwisko! Niebawem też będę Szelągowska:)
Karolina Stępień