Klopp w mieście Beatlesów
Kiedy cała Europa żyła końcówką eliminacji do Euro 2016, w Anglii, której reprezentacja już wcześniej zapewniła sobie awans, tematem numer jeden był Liverpool i oczekiwanie na podpisanie kontraktu przez nowego, wymarzonego przez fanów The Reds trenera – Juergena Kloppa.
Nazwiska niewielu trenerów elektryzują piłkarskich fanów równie mocno jak nazwiska czołowych piłkarzy. Do takiej grupy z całą pewnością zaliczyć trzeba Juergena Kloppa, szkoleniowca, który cieszy się olbrzymim szacunkiem w futbolowym świecie. Liverpool FC – potężny angielski klub, mający rzeszę kibiców na każdym kontynencie, od dobrych kilku lat nie potrafi powrócić na szczyt (na najbardziej upragnione trofeum, a więc mistrzostwo Anglii, fani The Reds czekają już 25 lat!). Niemiecki trener wydaje się idealną osobą, która może poprowadzić klub z Anfield Road do wielkich sukcesów. Tak było przez lata pracy w Borussii Dortmund, z którą osiągnął zdecydowanie więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać, zostając legendą klubu z Westfalii. I właśnie były klub zaraz po parafowaniu kontraktu pospieszył z gratulacjami i życzeniami na nowej drodze życia, umieszczając na swoich oficjalnych profilach w interne- cie przerobioną okładkę albumu „Abbey Road” pochodzącego z Liverpoolu zespołu The Beatles, na której widać szalejącego w swoim stylu – jeszcze w stroju BVB – Kloppa.
Swojej radości z nowej pracy nie kryje też sam zainteresowany: „ Wcześniej pracowałem w wyjątkowych klubach – Liverpool to kolejne tak magiczne miejsce. Jestem futbolowym romantykiem i od dawna Anfield uważam za jedno z najlepszych miejsc na świecie. Zawsze kiedy miałem okazję tu być, rozmyślałem o tym, jak to by było móc pracować dla The Reds” – opowiadał Niemiec na swojej pierwszej oficjalnej konferencji prasowej w Liverpoolu. W tych słowach nie ma wiele przesady, czego dowodem jest filmik sprzed kilku lat, kiedy Klopp, jeszcze jako szkoleniowiec Borussii, spaceruje po stadionie Liverpoolu, zatrzymuje się przed jego herbem i czule go głaszcze. Dziś „prorocze” wideo stało się hitem internetu.
Co nowy trener obiecał dziennikarzom i kibicom? To, czego pragną najmocniej: „Jestem przekonany, że zdobędziemy mistrzostwo, dajcie mi spokojnie popracować, a na pewno nie będzie trzeba czekać na to kolejne 25 lat”. Niemiec słynie z doskonałych relacji z fanami – nawet gdy prowadzonej przez niego Borussii nie wiodło się najlepiej, ci zawsze stali za nim murem. O zbudowanie podobnej więzi z kibicami Liverpoolu już zaczął dbać, nagrywając dla nich krótki filmik ze specjalnym przesłaniem: „ Musimy się zmienić. Przestańmy wątpić, zacznijmy wierzyć. Od teraz!”– nakazał, rozradowany od ucha do ucha, nowy niemiecki Beatles. ( MW)