Ogień i woda
Co myślimy o uchodźcach?
Sprawa pierwsza – najważniejsza. Wszystkim normalnym ludziom serce się kraje, gdy oglądają widoki matek z dziećmi w najróżniejszych tragicznych sytuacjach. Tym ludziom należy się pomoc. Tylko czy nie dziwi otoczka tego dramatu? Tzn. uchodźcy najchętniej uciekają do krajów z największym socjalem – to fakt. Uchodźcy się nie zasymilują – to fakt. Przecież nasze kultury różnią się tak bardzo, jak ogień i woda (z połączenia powstaje para). Nie jest możliwe przyjąć kilkanaście milionów muzułmanów i udawać, że będą żyli, pracowali, posiadali tę samą wrażliwość społeczną, tak jak narody Europy. Na koniec: „demokracja” + „miliony muzułmanów, którzy z czasem uzyskają prawa obywatelskie, czyli możliwość udziału w głosowaniach” = ??? Co do pomocy z ucieczką przed wojną. Może to i banał, lecz należy dać „wędkę, a nie rybę”. Choć założyciele USA nawet wędki nie dostali...
Pozdrawiam D.S.
*** (…) Jeżeli ucieka się z kraju ogarniętego wojną, to prosi się o azyl w pierwszym „wolnym” kraju, a nie pcha się do Niemiec, bo tam duży zasiłek! Nie zostawia się rodziców, dziadków na łasce wroga. W Polsce w czasie wojny młodzi szli do partyzantki!! A nie do innych państw po kasę!! Wśród Syryjczyków widać dużo młodych, silnych „uchodźców”!! Bardzo mało rodzin z dziećmi. To wszystko jest zaplanowane i częściowo finansowane przez islamistów. Mają wtedy z głowy opozycję i umocnią się na dalszą inwazję!! Dzieci i wnuki będą uciekać przed nimi z Polski. Przeczytałem w necie, że w Grecji zatrzymano transport broni dla „uchodźców”!!!
Serdecznie pozdrawiam A.W.