Walka z mchem
Tydzień na działce
Dopóki ziemia nie zamarznie, dalej możemy sadzić drzewka i krzewy z gołym korzeniem i w pojemnikach. Należy pamiętać o podlewaniu i usypaniu kopczyka ziemi wokół pnia nowo posadzonych roślin.
Podlewamy rośliny zimozielone – różaneczniki i iglaki. Przypominam o tym po raz kolejny dlatego, że tegoroczne lato było wyjątkowo suche i rośliny są osłabione. Jeżeli na zimę nie dostarczymy im porządnej dawki wody, mogą ucierpieć z powodu tzw. suszy fizjologicznej.
Na iglakach zwalczamy przędziorki i ochojniki. Rośliny opryskujemy środkiem zawierającym olej parafinowy (Promanal, Pinoil). Opryski wykonujemy przy temperaturze ok. 10 stopni. Można jeszcze opryskiwać brzoskwinie przeciw kędzierzawości liści i odkazić (Miedzian) drzewa oraz krzewy owocowe.
Jeżeli mamy problem z mchem na trawniku i skrzypem na grządkach, to znaczy, że ziemia jest za kwaśna, czyli pH jest niższe niż 6,0 (kwasowość mierzymy pehametrem). Jesień jest idealnym momentem na wapnowanie. Używamy do tego Dolomitu, nie wolno stosować wapna budowlanego. Nawóz wapniowy rozsiewamy równomiernie w dawce ok. 20 kg na 100 metrów kwadratowych trawnika. Wapnowania nie łączymy z innymi nawozami, a jeżeli używaliśmy nawozów jesiennych, to trzeba odczekać ok. 3 – 4 tygodni.
Przygotowujemy zimowe okrycia roślin. Potrzebne nam będą słoma i trzcina do ochrony róż i roślin szczepionych na pniu. Biała agrowłóknina i tkaniny jutowe przydadzą się do okrycia roślin rozłożystych. Gałązki drzew iglastych – świerkowe i jodłowe, czyli tzw. stroisz – idealnie przykryją rośliny okrywowe, niskie krzewinki, wrzosy. Korę, torf i trociny wykorzystamy do usypywania kopczyków.
Żeby było miło przed domem, taki dekor zrobiłem z tego, co znalazłem w moim ogrodzie.
Pozdrawiam, Marian Dembowy JOLANTA PIEKART-BARCZ
jola.b@angora.com.pl