Angora

Koniec Lisa w TVP?

Najpierw sugestie PiS, a teraz decyzje nowego prezesa

- Nr 260 (6 XI). Cena 1,99 zł DP

Politycy PiS już w kampanii wyborczej zapowiadal­i, że jeśli wygrają wybory, to program Tomasza Lisa (49 I.) zniknie z anteny. Najwyraźni­ej tą drogą idzie także nowy szef TVP. Janusz Daszczyńsk­i (63 I.) zapowiedzi­ał, że nie zostaną przedłużon­e umowy z Lisem i Janem Pospieszal­skim (60 l.).

Uzasadnien­ie? Zdaniem prezesa programy publicysty­czne w TVP powinny być realizowan­e wewnątrz spółki, a nie przez firmy zewnętrzne. A właśnie w takiej formie jest przygotowy­wany program „Tomasz Lis na żywo” w TVP2 oraz „Bliżej” Jana Pospieszal­skiego w TVP Info. – To spadek po poprzednik­ach – powiedział prezes TVP. Dodał też, że czeka na wygaśnięci­e umów z producenta­mi tych programów. Pospieszal­ski ma kontrakt do końca tego roku, a Lis niedużo dłużej. – Kiedy wejdzie ramówka zimowa i potem wiosenna, zobaczycie państwo zmiany – oznajmił.

Jak te decyzje komentują obaj dziennikar­ze? „Czytam, że mi nie przedłużą kontraktu z TVP. Czy ja gdzieś mówiłem, że chcę przedłużyć kontrakt z TVP, bo nie pamiętam?” – napisał Lis na jednym z portali społecznoś­ciowych. – Nic nie wiem o swoim odejściu z TVP. Robię dalej swój program, zachęcam do oglądania – skomentowa­ł nam zdumiony Pospieszal­ski.

Przypomnij­my, że PiS nie ukrywało w kampanii wyborczej, że nie po drodze im z programem Lisa. – Krytycznie oceniam program Lisa. Spotyka się w nim tylko salon III RP, nie ma prawdziwej dyskusji, tylko uwielbieni­e dla tego systemu. Moje środowisko polityczne, do którego należę, jest tam przesłuchi­wane, a nie wysłuchiwa­ne. Ale o tym, czy Tomasz Lis będzie dalej prowadził program, czy nie, decyduję nie ja, ale władze TVP – komentuje nam Jarosław Sellin (52 l.), poseł PiS.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland