Skrytykował ZUS, stracił pracę i dostał grzywnę
500 złotych grzywny i tysiąc złotych nawiązki dla ZUS – taką karę wymierzył Sąd Rejonowy w Słupsku Robertowi O. Mężczyzna w lipcu na budynku ZUS-u dosadnie skomentował decyzję urzędników o odebraniu renty kobiecie bez nogi. Sam wtedy pracował w tej instytucji, ale w innym oddziale. Pracę już stracił.
– Robert O. został uznany za winnego. Sąd wymierzył mu karę grzywny w wysokości 500 złotych. Dodatkowo musi zapłacić tysiąc złotych nawiązki na rzecz słupskiego ZUS-u – mówi Danuta Jastrzębska, rzecznik Sądu Okręgowego w Słupsku. Dodaje, że mężczyźnie przysługuje prawo do złożenia sprzeciwu. – Ma na to 7 dni od momentu otrzymania pisma z sądu.
– Jesteście moralnymi trupami – tak o lekarzach orzecznikach słupskiego ZUS-u napisał na murach bu- dynku 38-letni mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego. „Komentarz” dotyczył kontrowersyjnej decyzji urzędników, którzy odebrali rentę chorej na raka kobiecie. Amputowano jej nogę, ale od lekarzy orzeczników usłyszała, że „ma dwie ręce, więc może pracować”. Autor się nie krył. Podpisał się imieniem i nazwiskiem, nagrała go też kamera monitoringu. Sam był pracownikiem ZUS-u, ale oddziału w Bydgoszczy. Pracę stracił jeszcze przed wyrokiem sądu.