Świadek, który nie widział
Takich spraw wszyscy policjanci nie lubią: poczwórne morderstwo w rodzinie milionerów, dokonane na terenie ogromnej posiadłości, w wielkim, eleganckim domu. Nic dziwnego, że porucznik Peter Decker (wydział zabójstw policji Los Angeles) nie jest zachwycony, że tłum szefów i polityków patrzy mu na ręce, a śledztwo idzie jak po grudzie... Ogromnego rancza Kaffeyów strzeże armia ochroniarzy, a mimo to sprawcy wdarli się do środka, zabili seniora rodu i jego żonę, zranili najstarszego syna i zamordowali pracownika ochrony. Drugi ochroniarz zniknął...
Zrozumiałe, że najbardziej prawdopodobną wersją staje się ta, że była to robota „z wewnątrz”, kogoś z personelu (udział ochrony?). Tym tropem idzie porucznik Decker, ale natrafia na murowane alibi lub... nie może znaleźć kilku podejrzanych. I tu dochodzi do głosu świadek: przypadkowo podsłuchał dwóch członków latynoskiego gangu, którzy rozmawiają o napadzie i znają jego uczestników. Szkopuł w tym, że świadek może rozpoznać ich tylko po głosie, bowiem jest niewidomy... Dotąd nie przepadałem za pisarstwem Faye Kellerman (prywatnie żony autora doskonałych psychothrillerów Jonathana Kellermana, twórcy pary bohaterów: detektywa Milo Sturgisa i psychologa Alexa Delaware’a) – na mój gust zbyt chętnie „wrzucała” do kryminałów zjawiska paranormalne, ale teraz zdobyła moje uznanie, pisząc pełnokrwistą powieść detektywistyczną, z solidnie, logicznie skonstruowaną akcją i emocjonująco zaprezentowanym policyjnym śledztwem. Czyta się!
JACEK MICHOŃ FAYE KELLERMAN. CIUCIUBABKA (BLINDMAN’S BLUFF). Przeł. Piotr Grzegorzewski. Wydawnictwo HARPERCOLLINS POLSKA, Warszawa 2015. Cena 36,99 zł.